Od początku kwietnia przy kościele Świętego Krzyża przy ulicy Mickiewicza we Wrzeszczu Dolnym działa jadłodzielnia. Lodówka stoi za kościołem przy ulicy Mierosławskiego. Jeszcze przed świętami wielkanocnymi można było zostawiać tam żywność, z której potem korzystali potrzebujący. Swoich parafian w czasie świąt zachęcali do tego ojcowie jezuici, którzy posługują w kościele. Choć lodówka działa od tygodnia, w czwartek 8.04.2021 odbyła się uroczysta inauguracja jej działania z udziałem pomysłodawców.
Idea lodówki społecznej narodziła się kilka miesięcy temu na dzielnicowym forum na Facebooku. Akcję utworzenia społecznej lodówki zainicjowała mieszkanka Wrzeszcza Dolnego - Sylwia Baranowska. Zainspirowała ją też działalność jezuickiego duszpasterza młodzieży, o. Pawła Kowalskiego, który co piątek, wraz z młodymi ludźmi, częstuje ubogich ciepłą zupą, którą młodzi sami przygotowują.
- Dolny Wrzeszcz jest dzielnicą dość niezamożną, starzejącą się i jest tu wiele osób potrzebujących - mówi Sylwia Baranowska. - Na forum Dolnego Wrzeszcza w okresie Bożego Narodzenia pojawiło się hasło, że w innych dzielnicach takie lodówki już są. Zwróciłam się do parafii, czy można nawiązać w tej sprawie współpracę. Na ten sygnał odpowiedziały też radna dzielnicy Aleksandra Kulma i radna miasta Emilia Lodzińska. Zaproponowałam pomysł, ojciec proboszcz dał teren, a koleżanki radne znalazły sponsora. Udało się dzięki łączności społecznościowej w Internecie. Pomysł doczekał się realizacji i pozostaje się cieszyć - dodaje.
Choć parafia jest gospodarzem miejsca, to proboszcz parafii Świętego Krzyża, o. Jarosław Kuffel, przyznaje, że to przede wszystkim inicjatywa mieszkańców.
- Cieszę się, że mogliśmy przyłączyć się do tej inicjatywy jako parafia. Jednocześnie możemy w ten sposób zwrócić uwagę na osoby potrzebujące, które są też we Wrzeszczu. Oprócz piątkowej Zupy we Wrzeszczu, którą prowadzimy przy parafii, ta lodówka społeczna będzie spełniała społeczną rolę pomocy potrzebującym, z czego się bardzo cieszę. Już w ogłoszeniach świątecznych zachęcaliśmy naszych parafian do przynoszenia jedzenia. Zachęcamy by ta lodówka nie świeciła pustkami, by była miejscem przekazywania sobie wzajemnie dobra - mówi proboszcz.
Z lodówki należy korzystać przy pomocy jednorazowych rękawiczek. Nie wolno umieszczać w niej alkoholu. Należy domykać dokładnie drzwi po zostawieniu w niej żywności. Można wkładać do niej jedzenie przydatne do spożycia z aktualnym terminem ważności w szczelnym opakowaniu, a także podpisać nazwą potrawy i wypisać możliwe alergeny.
Dzięki staraniom Aleksandry Kulmy i Emilii Lodzińskiej udało się znaleźć sponsora, który kupił lodówkę, za ok. 1,5 tys. zł. To deweloper Euro Styl, który w sąsiedztwie kościoła kończy inwestycję mieszkaniową. W uroczystym otwarciu wzięła też udział wiceprezydentka Gdańska do spraw społecznych Monika Chabior.
- Pomysł dzielenia się jedzeniem zaraził już wiele osób. Cieszę się, że w Dolnym Wrzeszczu jest lodówka, która będzie zaopiekowana przez społeczników i parafię - mówiła Monika Chabior.
- Dziękuję osobom, które są w to zaangażowane od pomysłu do jego realizacji. To ważne, że pomysł zrodził się oddolnie, wśród mieszkańców Dolnego Wrzeszcza. Gratuluję pani Sylwii Baranowskiej - mówiła radna Koalicji Obywatelskiej Emilia Lodzińska.
- Dziękuję naszej piątce, bo w ciągu trzech miesięcy udało nam się spotkać, zorganizować miejsce, prąd i kupić lodówkę. Chciałabym, żeby takie oddolne inicjatywy miały miejsce i by takie dobro działo się zawsze ku chwale ojczyzny małej i dużej - mówiła przewodnicząca Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny Aleksandra Kulma.
- Euro Styl od lat angażuje się w różnego rodzaju inicjatywy społeczne - jest to część realizowanego przez nas programu "Jesteśmy Fair", wyrażającego wartości, którymi kierujemy się w naszej codziennej działalności. Wspieramy przede wszystkim inicjatywy w otoczeniu, w którym powstają nasze inwestycje. Ważne jest dla nas również to, że oprócz bezpośredniego wsparcia potrzebujących, lodówka wpisuje się w szeroko pojmowaną ideę minimalizowania marnotrawstwa i poprawiania dystrybucji dóbr - mówi Magdalena Reńska, członkini zarządu Euro Stylu.
W Trójmieście powstaje coraz więcej lodówek społecznych. Tzw. jadłodzielnie w ostatnim roku powstały m.in. przy Bazylice Św. Mikołaja w centrum Gdańska oraz przy kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Gdańsku w Pieckach-Migowie.
Masz informacje? Redakcja Dziennika Bałtyckiego czeka na #SYGNAŁ
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?