Weekend na piłkarskich boiskach

Najważniejszym spotkaniem weekendu na Pomorzu będzie rywalizacja drugoligowych zespołów Arki Gdynia i Górnika Polkowice. Początek gry w sobotę o 19 na stadionie przy ul. Olimpijskiej.

Zapowiada się spora frekwencja. Nie tylko z uwagi na to, że przyjeżdża lider tabeli i murowany kandydat do awansu do ekstraklasy. Działacze Arki wpadli na ciekawy pomysł. W gdyńskich szkołach podstawowych i gimnazjalnych rozdali osiem tysięcy biletów na sobotnie spotkanie. Na stadionie utworzony zostanie specjalny sektor (wejście od ul. Olimpijskiej przy hali lekkoatletycznej), w którym za okazaniem darmowej wejściówki i legitymacji szkolnej (chodzi o potwierdzenie wieku - oferta skierowana jest dla młodzieży do lat 15) będzie można obserwować mecz.

- Liczę, że dzięki tej inicjatywie na stadionie zasiądzie przynajmniej tysiąc osób więcej - mówi prezes Arki, Jacek Milewski. - Ostatnio frekwencja na meczach nie była najwyższa, ale to raczej odzew na słabsze wyniki drużyny. Rozumiem zawiedzione nadzieje kibiców, ale mimo wszystko uważam, że należy cieszyć się z wysokiej pozycji, jaką zajmujemy. Awansu nie obiecywaliśmy. Owszem, po rundzie jesiennej w klubie zapanowała euforia. Jednak zimą została stonowana, gdy wiedzieliśmy już, że nie dysponujemy budżetem, pozwalającym nam na walkę o ekstraklasę. Zobaczymy, co będzie w przyszłym sezonie, o którym już dzisiaj myślimy. Niemniej jednak na pewno takie wpadki jak w Gorzycach zdarzać się nie powinny. Mam nadzieję, że w sobotę kibice zobaczą Arkę walczącą na boisku, tak jak było na przykład w meczu z Piotrcovią. Przyjazd lidera powinien odpowiednio zmotywować piłkarzy.

Gdynianie wystąpią oczywiście bez Grzegorza Wódkiewicza i Jacka Fojny. Pozostali zawodnicy - także Robert Bubnowicz i Maciej Kaczorowski - będą do dyspozycji trenera Marka Kusty.
W III lidze obie nasze drużyny czekają spotkania wyjazdowe. Tczewska Unia, której widmo spadku lekko zajrzało znów w oczy, gra w Kościanie z miejscową Obrą Agro-Handel. Nawet punkt byłby na wagę złota. Z kolei wejherowski Gryf udaje się do Poznania na mecz z Wartą. Liczymy, że podopieczni Wojciecha Borka potwierdzą swoją wysoką formę. Zwycięstwo na pewno leży w zasięgu ich możliwości.