MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wicko Morskie. Armia korzysta z przestarzałej amunicji

Hubert Bierndgarski
Specjaliści sprawdzają, czy pociski wykorzystywane w ćwiczeniach nadają się do strzelań. W ciągu roku na poligonie ćwiczy kilka tysięcy żołnierzy.
Specjaliści sprawdzają, czy pociski wykorzystywane w ćwiczeniach nadają się do strzelań. W ciągu roku na poligonie ćwiczy kilka tysięcy żołnierzy.
Pocisk, który wybuchł w dłoniach żołnierza na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki, został wyprodukowany w 1969 roku. Specjaliści nie wykluczają, że przyczyną wypadku mogła być przestarzała amunicja.

Pocisk, który wybuchł w dłoniach żołnierza na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki, został wyprodukowany w 1969 roku. Specjaliści nie wykluczają, że przyczyną wypadku mogła być przestarzała amunicja. Wojsko zaprzecza i zapewnia, że każdy pocisk jest dokładnie badany, a jego wiek nie ma znaczenia.

Do wypadku doszło pod koniec sierpnia. W czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Przeciwlotniczej na poligonie w Wicku Morskim, podczas przenoszenia wybuchł jeden z pocisków. Prawdopodobnie dlatego, że upadł na twardą powierzchnię. Rannego żołnierza, z ciężkimi poparzeniami i ranami po odłamkach, przewieziono wojskowym śmigłowcem do szpitala w Gryficach. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, pocisk, który wybuchł miał 37 lat.
- Takiej amunicji jest na magazynach o wiele więcej - mówi nasz informator. - Żołnierze boją się czasami brać ją do ręki. A już po tym wypadku w jednostkach boją się wszyscy. Wiem, że na gwałt są teraz organizowane w jednostkach kontrole amunicji.
Specjaliści, którzy zajmowali się wypadkiem na podusteckim poligonie nie wykluczają, że przyczyną wypadku mógł być właśnie przestarzały pocisk.
- Nigdy nie spotkałem się z sytuacją wybuchu pocisku z powodu jego wieku - mówi Edward Jaroszuk z Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej w Warszawie, który prowadzi dochodzenie w tej sprawie. - Niewykluczone jednak, że mogła być to przyczyna wypadku. Jeszcze w tym tygodniu będziemy mieli pełne ekspertyzy.
Innego zdania są jednak wojskowi.
- Przygotowania do strzelań i same ćwiczenia odbywały się zgodnie z regulaminem - wyjaśnia kmdr ppor. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Marynarki Wojennej w Gdyni. - Amunicja wykorzystywana na poligonie jest zdatna do wykorzystania i spełnia wszelkie normy. Jej wiek nie ma znaczenia. Ważne jest, że przechodzi odpowiednie testy. Amunicja, która nie odpowiada normom jest przekazywana do Agencji Mienia Wojskowego, która zajmuje się jej utylizacją. Nic mi również nie wiadomo o wzmożonych kontrolach amunicji w poszczególnych jednostkach.
Do sprawy wrócimy w przyszłym tygodniu, kiedy zakończą się analizy biegłych z Żandarmerii Wojskowej.

od 16 lat
Wideo

Ceny warzyw i owoców w maju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto