Na miejscu rozpoczęła się wędrówka właściwa, poetycka, wprowadzająca zebranych ludzi w "świat drogi" bohatera wieczoru- Artura Nowaczewskiego- ścieżką, którą wydeptał dla swoich czytelników.
Stagnacja przemienia się w obsesyjny ruch
Melorecytacja w pomieszczeniu pełnym ludzi stopniowo, przy współgrających z poezją dźwiękach bębnów (Jacek Stromski) i sitar (Jakub Noga) malowała nam przed oczami krajobrazy Ukrainy, Litwy, Białorusi. "Kutabuk", bo taki tytuł nosi nowy poemat Artura Nowaczewskiego, zaprezentowany na koncercie poetycko-muzycznym, jest opisem życia w pędzie, rodzajem melancholii, która przemienia stagnację w obsesyjny ruch. Brak wytchnienia przenikający do fantazji, a rysowany w wyobraźni zarówno melodią instrumentów jak i przekazem swych przeżyć przez samego uczestnika podróży, wymazał na chwilę ze świadomości otaczającą rzeczywistość, by przenieść się wraz z bohaterem na bezdroża Europy, poczynając od oliwskich lasów.
Niezwykły, magiczny klimat
Niezwykły, magiczny klimat i rodzaj poetyckiego transu przemienił niewielką salę w przestrzennie bezgraniczną część Europy, którą pokazał nam młody, zafascynowany otaczającym go światem podróżnik i poeta. To właśnie jego zmysły i doznania były dla odbiorcy kierunkowskazem, mającym zapewnić płynne poruszanie się po obszarach wspomnień i emocji znakomitego obserwatora i uczestnika wyprawy. Po występie nawet ta krótka podróż do domu nabrała intensywnych i wyrazistych barw, pozwoliła pozbyć się szat dystansu do człowieka mijanego na przystanku, czy w sklepie, dając świadomość, że każda postać w tłumie, może być cząstką naszej małej historii, zapoczątkowanej gdzieś na rogu ulicy, a trwającej całe życie.
Koncert poetycki odbył się 30 Sierpnia 2011 w "Teatrze w Oknie" na ul. Długiej.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?