Dębową stępkę z wraka dawnego żaglowca, który morze pochłonęło przed ponad wiekiem, znalazł na plaży w Gdańsku Stogach spacerowicz i powiadomił o tym Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku.
Wczoraj ekipa zorganizowana przez Bałtyckie Bractwo Żeglarzy z Gdańska i muzeum przetransportowała ją na Motławę. Stępkę przeholował przy burcie jacht żaglowy "Eltanin", należący do kpt. Jerzego Różańskiego. Długość jachtu to ok. 14 m, stępki - 16 m.
- Stępka była wmarznięta w piach, musieliśmy ją odkuć i podkopać - mówi Andrzej Dębiec, komandor BBŻ. - Ułożono ją na okrąglakach, żeby było łatwiej ją zwodować. "Eltanin" podpłynął do plaży na odległość około 300 m. Małym bączkiem podpłynęliśmy do jego rufy i podaliśmy kapitanowi cienką linę. Wciągnął on na jacht grubą linę, którą zamocowaliśmy do stępki. Stępkę podciągnięto do burty jachtu kabestanem kotwicznym i umocowano linami.
Według specjalistów z Działu Badań Podwodnych CMM, stępka pochodzi prawdopodobnie z XIX-wiecznego, niedużego żaglowca. Wraku tego statku nie ma na mapach morskich obiektów zabytkowych, zalegających na dnie zatoki. Zapewne był on zasypany piachem i odsłoniły go ruchy wody podczas sztormów.
Wiek stępki określi dokładnie tzw. analiza dendrochronologiczna próbek drewna.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?