Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więzień może być Św. Mikołajem. Przykład? SP 62 w Gdańsku

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Dariusz A, który przebywa w Zakładzie Karnym na Przeróbce z ...
Dariusz A, który przebywa w Zakładzie Karnym na Przeróbce z ... mat. prasowe
Dariusz A., który przebywa w Zakładzie Karnym na Przeróbce, z okazji Mikołajek przeistoczył się w Św. Mikołaja rozdającego prezenty.

Mężczyzna codziennie dojeżdża z więzienia do Szkoły Podstawowej nr 62 w Gdańsku, gdzie nieodpłatnie remontuje korytarze i sale lekcyjne. Władze szkoły namówiły mężczyznę, by z okazji Mikołajek wcielił się w rolę Św. Mikołaja i rozdawał dzieciom słodkości.

Skazany Świętym Mikołajem

- Pan Dariusz jest z nami już od pół roku. Jest częścią naszego grona. Tak jak każdy więzień, który tu pracował przed nim. Przez te prawie 5 lat było ich już dziesięciu - wyjaśnia Marzenna Rydlewska, dyrektor szkoły.

Jak dodaje Katarzyna Rachwalska, pedagog szkolny, grono pedagogiczne ma już doświadczenie w pracy z więźniami i bez większych obaw powierzyło skazanemu funkcję św. Mikołaja.

- Jest zawsze chętny do pomocy, często sam wykazuje inicjatywę, podpowiada, co należałoby poprawić. To prawda - aktualnie odbywa karę pozbawienia wolności. Ale my mamy już doświadczenie we współpracy z takimi osobami i potrafimy rozpoznać, komu można zaufać i kto do pracy tutaj się nadaje - uważa pedagog.

Sam zainteresowany nie ukrywa zaskoczenia. - Cieszę się, że mogłem sprawić dziś radość tym dzieciom (…) Miałem być tylko w klasie przedszkolnej a okazało się, że rodzice prosili, żebym poszedł też do innych klas - stwierdził Dariusz A.

140 więźniów codziennie pracuje nieodpłatnie w gdańskich placówkach

Mężczyzna nie jest jedynym, który nieodpłatnie pracuje na rzecz gdańskich placówek. Spośród 620 osób przebywających w zakładzie, 140 (w tym kilku z aresztu śledczego) pracuje na rzecz fundacji, stowarzyszeń, szpitali, domów pomocy społecznej i szkół. Łącznie z usług więźniów korzysta ponad 40 instytucji. Do tego należy doliczyć miejsca, w których skazani pracują odpłatnie.

- Do pracy w szpitalach czy szkołach delegowani są więźniowie, którzy spełniają wszystkie wymagania, którzy przez dłuższy czas byli obserwowani i nie ma żadnych wątpliwości co do ich zachowania - mówi Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku. - Więźniowie, którzy mają jakieś zobowiązania finansowe (np. alimenty czy dług komorniczy) kierowani są do pracy za wynagrodzenie. Natomiast ci, którzy nie mają długów, pracują nieodpłatnie.

Łącznie, wśród wszystkich aresztów śledczych i zakładów karnych podległych Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Gdańsku, nieodpłatną pracę wykonuje 240 skazanych.

Czytaj więcej:

Polecamy w MMTrojmiasto.pl


Rammstein na zdjęciach


Kobiecy wrestling

Bokserki nieco inaczej...

Kobaru: Świetne zdjęcia


Zdjęcia z gali wrestlingu


Piękne chmury na zdjęciach

Załóż konto w MM

dodawaj informacje

dodaj zdjęcia

publikuj ciekawostki

dodaj wydarzenie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto