Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieżowce w Brzeźnie: Radni Komisji Rozwoju Przestrzennego pozytywnie zaopiniowali plan

Ewelina Oleksy
Wieżowce w Brzeźnie
Wieżowce w Brzeźnie UM Gdańsk
Komisja Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska w Radzie Miasta Gdańska w czwartek pozytywnie opiniowała kontrowersyjny plan zagospodarowania dla Brzeźna. Dała tym samym swoje przyzwolenie na budowę w centrum nadmorskiej dzielnicy trzech 30-metrowych budynków. Za głosowało czterech radnych, dwóch było przeciw.

Na czwartkowym posiedzeniu Komisji Rozwoju Przestrzennego emocji wokół nowej wizji Brzeźna nie brakowało. Na sali poza radnymi i miejskimi urzędnikami, zebrała się grupa ponad 20 mieszkańców – reprezentantów grupy, która od dawna protestuje przeciwko wieżowcom i która do dziś miała jeszcze nadzieję, że uda się im przekonać władze miasta, by zmieniły parametry wysokościowe w planie – z 30 metrów, na 17 metrów. Te nadzieje zostały jednak ostatecznie rozwiane.

Przedstawiciele Biura Rozwoju Gdańska przedstawili radnym tę samą prezentację, którą wczoraj pokazywali dziennikarzom, przekonując, że 30-metrowe dominanty to najlepsza z możliwych dla Brzeźna opcja, która da dzielnicy szansę na rozwój. Pokazali też – dla porównania- obrazek z zamurowanej wieżowcami hiszpańskiej plaży. - Nam taka sytuacja nie grozi - zapewniali.

- Z naszych szacunków wynika, że na obszarze objętym planem może zamieszkać 1,5 tys. nowych mieszkańców. Proszę nie traktować tych budynków jak klocki, plan daje architektom możliwość wykazania się umiejętnościami – zwracał się do zebranych Marek Piskorski, szef BRG. Poinformował też, że do projektu planu wpłynęło w sumie 19 pism, podpisanych przez 31 osób. Zawierały one 71 uwag, powtarzających się - w sumie 12 tez merytorycznych, do jednego z pism załączono listę 1960 podpisów osób sprzeciwiającym się 30-metrowym budynkom. W sumie swój sprzeciw wyraziło 8 proc. mieszkańców Brzeźna. Ale to zdaniem urzędników mało.

Czytaj też: Wszystkie uwagi mieszkańców ws. Brzeźna odrzucone!

-Nie liczy się liczba podpisów, tylko argumentacja, a ta w tym przypadku nie byłą dobra - stwierdził Piskorski, tłumacząc dlaczego miasto wszystkie uwagi odrzuciło. Dyrektor chętnie za to powoływał się na dane, jakie zebrał z... portali internetowych piszących o sprawie.

- Przejrzeliśmy komentarze pod tymi tekstami i tam większość pomysł budowy wysokościowców popierała - wskazywał Piskorski. - Prezydent wnosi więc o pozytywne zaopiniowanie tego planu – poinformował.

Zanim jednak radni przeszli do głosowania w sprawie wydania opinii, głos zabrali mieszkańcy. - Te dominanty zasłonią obiekty kulturowe, zaburzą nam krajobraz, powinniśmy się cieszyć, że mamy tyle zieleni i ją chronić, a nie betonować. Trzeba tak przemyśleć plan, by sprzyjał kameralnemu charakterowi dzielnicy. Wieżowce to fatalny pomysł – mówiła Dorota Kuś z Brzeźna.

- Dlaczego nie słucha pan naszych uwag?! Wasza postawa to jest lekceważenie nas jawnie okazywane. Nasze walka była z góry skazana na przegraną, bo te wszystkie dyskusje i konsultacje to tylko procedury. Obecny widok Brzeźna to skutek wieloletnich zaniedbań miasta, trzy wieżowce tego stanu nie poprawią! - denerwowała się z kolei Maria Gromek.

Radni komisji nie byli jednogłośni, bo podzielili się na zwolenników i przeciwników planu. Z przewagą tych pierwszych. Za wydaniem pozytywnej opinii, która praktycznie przesądza o tym, że uchwała w tej sprawie zostanie przegłosowana na sesji w przyszły czwartek, byli radni PO: Małgorzata Chmiel, Maria Małkowska, Piotr Grzelak i Mirosław Zdanowicz. Przeciwko zagłosowali tylko Dariusz Słodkowski (PO) oraz Krzysztof Wiecki (PiS).

-Państwa wysiłek włożony w akcję wymaga,żebym uzasadnił to, jak zagłosowałem. Uważam, że to dobry plan dla Brzeźna i mówię to jako wieloletni były mieszkaniec tej dzielnicy. Ten plan to ważny impuls inwestycyjny dla tej dzielnicy, głosuję za bo, chcę rozwoju tej dzielnic - zwracał się do mieszkańców radny Grzelak. Podobnej argumentacji używała Małgorzata Chmiel.

- Żeby ten zaniedbany teraz teren zaczął żyć dla mieszkańców i turystów, musi tam wejść inwestor i mieć zysk, a żeby był zysk musi być taki budynek, który daje mu zysk. Wiem, że w innych dzielnicach 10 kondygnacyjne budynki wcale nie są uważane za wieżowce. W Brzeźnie też nie zaburzy to tak bardzo klimatu. Wydaje mi się, że jeśli inwestor zrealizowałby to co zamierza, to tylko polepszyłoby to miejsce. 17 metrów nie daje dla inwestora takiego zysku ekonomicznego, jaki da mu 30 metrów- mówiła Chmiel.

Swojego oburzenia nie krył natomiast radny Krzysztof Wiecki. - Ci państwo przynieśli 1960 podpisów i dla was to nie ma żadnego znaczenia?! Lekką ręką odrzucacie głos mieszkańców wyrażony przez nich w ciężkim czasie - w czasie wakacji. Przecież nikt z mieszkańców nie jest przeciwko nowej zabudowie, tylko nie tak wysokiej. Weźcie pod uwagę ich głos, bo tak silnego jak w tej chwili dawno nie było – stwierdził Krzysztof Wiecki.

Rację przyznał mu Słodkowski. - 8 proc. mieszkańców podpisanych pod protestem to rekordowo dużo!- podkreślał.

Wiceprezydent Wiesław Bielawski skomentował: - Planem zajmują się doświadczeni i wykształceni urbaniści. Nie ma żadnych przesłanek, by stwierdzić ze likwidacja parametru 30 metrów jest w interesie społecznym. Nie odrzucamy państwa uwag lekką ręką. Mogłoby ich być nawet 10 tys., a my mamy obowiązek rzetelnej oceny i ona została rzetelnie wykonana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto