Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock - Lechia Gdańsk 17.12.2021 r. Lechia chce zdobyć Płock. Tomasz Kaczmarek: Jesteśmy pełni wiary i przekonania w nasze możliwości

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Lechia kończy rok meczem w Płocku. Biało-zieloni chcą wygrać w piątek z Wisłą i udać się na urlopy w dobrych nastrojach.

Tomasz Kaczmarek, trener biało-zielonych, oraz zawodnicy byli źli po przegranym meczu z Jagiellonią Białystok. W Płocku będą chcieli pokazać sportową złość. Lechia musi spodziewać się trudnego meczu, bo Wisła u siebie jest bardzo groźnym zespołem. W tym sezonie na własnym stadionie wygrała siedem meczów i dwa zremisowała, strzelając 16 goli i tracąc trzy. Ostatnim zespołem, który w lidze wygrał w Płocku była… Lechia, która zwyciężyła w kwietniu tego roku 3:1 po golach Flavio Paixao, Bartosza Kopacza i Josepha Ceesaya.

CZYTAJ TAKŻE: Wisła Płock - Lechia Gdańsk NA ŻYWO

- Drużyny, które jadą do Płocka za dużo myślą o tym, że Wisła u siebie jest niepokonana. Być może bierze się to z nadmiernego szacunku. Niektórym zespołom dobrze gra się u siebie, a do tego Wisła jest w dobrym momencie. Nie koncentrujemy się na tym, jak Wisła gra u siebie, tylko jedziemy z przekonaniem, że chcemy kontynuować naszą pracę, zagrać dobry mecz na naszych warunkach. W Wiśle są dobrzy zawodnicy, mamy szacunek do rywala, ale na koniec roku chcemy rozegrać bardzo dobry mecz i jesteśmy pełni wiary i przekonania we własne możliwości – zapewnia trener Kaczmarek.

Szkoleniowiec nie zdradził kadry meczowej na spotkanie w Płocku, ale przeciwko Wiśle ma zagrać silna Lechia.

- W dzisiejszych czasach trudno zagwarantować, kto na pewno pojedzie na mecz. Walczymy o każdego zawodnika i mam nadzieję, że wszyscy będą gotowi do gry – przekonuje szkoleniowiec biało-zielonych. - Kontuzje, kartki, choroby wpływały ostatnio na rotacje, których było trochę więcej niż ja bym chciał. To miało wpływ na naszą grę. Wierzę, że w Płocku zagramy na wysokim poziomie, bo oprócz tego, że będziemy mieć silną podstawową „11”, to również będzie mocna ławka rezerwowych.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia Gdańsk w meczu z Wisłą Płock?

W zespole biało-zielonych jedna porażka z Jagiellonią niczego nie zmienia. Trener Kaczmarek ma swoją wizję gry zespołu i będzie chciał nią podążać.

- Nasza gra musi być zbalansowana, ale dynamiczna, bo chcemy grać w piłkę szybko i technicznie. Moim celem jest zbudowanie takiej drużyny. Rozegraliśmy dużo dobrych spotkań, a z Jagiellonią naszym problemem było to, że graliśmy za wolno i brakowało wiary i odwagi. Nasza droga jest jedna i innych nie będzie – zapowiada Kaczmarek. - W niektórych klubach, po gorszym meczu i wyniku, pojawia się inny pomysł i zmiana kierunku. U nas tego na pewno nie będzie. Trzeba mieć wizję, przekonanie i być w tym konsekwentnym. W każdym procesie może przytrafić się gorszy dzień, ale jesteśmy zdecydowani na tę drogę, którą obraliśmy. Rozwój sportowy idzie w dobrym kierunku, a na tym etapie może przytrafić się nam taki mecz, jak z Jagiellonią. Bo to nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Był duży poziom niezadowolenia i frustracji. Dzięki okresowi przygotowawczemu wejdziemy na wyższy poziom i będziemy grać lepiej i bardziej konsekwentnie, a finalnie pozwoli to nam rozegrać dobry sezon. Podczas mojej pracy rozegraliśmy 12 meczów ligowych, w których zdobyliśmy 24 punkty. To solidny bilans, który jest konsekwencją bardzo dobrze wykonanej pracy.

Meczem w Płocku piłkarze Lechii zakończą rok po udanej rundzie jesiennej i będą mogli udać się na urlopy. Nie będą długie, bo po nowym roku zacznie się okres przygotowawczy, a już w pierwszy weekend lutego wznowione zostaną rozgrywki PKO Ekstraklasy.

- Do zajęć wrócimy 6 stycznia, a 10 mamy lecieć na obóz do Turcji, żeby dobrze popracować i rozegrać kilka sparingów. Powrót planujemy 24 stycznia i mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów. Dzisiaj wszystko może się zdarzyć przez kwestie epidemiczne. Jeszcze nie mamy dopiętych sparingów, ale wszystko jest w toku, a na miejscu nie brakuje drużyn z Rosji, Ukrainy, Kazachstanu czy Rumunii. Chcemy zagrać cztery, pięć sparingów z wymagającymi rywalami, może z wyjątkiem tego pierwszego, który będzie bardziej wprowadzający – zakończył trener Kaczmarek.

Mecz Lechii z Wisłą w Płocku rozpocznie się w piątek o godz. 20.30. Transmisja w Canal+ Sport.

Polska poznała rywali w walce o mundial. Mogło być dużo gorzej
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto