Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiślinka. Hałda pod lupą

Arkadiusz Gancarz
Mieszkańcy Wiślinki uważają, że hałda fosfogipsów powoduje wysoką zachorowalność na raka. Fot. Wawrzyniec Rozenberg
Mieszkańcy Wiślinki uważają, że hałda fosfogipsów powoduje wysoką zachorowalność na raka. Fot. Wawrzyniec Rozenberg
Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku zdecydował, że przeprowadzi badania wpływu na środowisko naturalne hałdy fosfogipsów w Wiślince koło Gdańska. W tym celu powołano specjalny zespół, złożony z pracowników Urzędu ...

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku zdecydował, że przeprowadzi badania wpływu na środowisko naturalne hałdy fosfogipsów w Wiślince koło Gdańska. W tym celu powołano specjalny zespół, złożony z pracowników Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego i Akademii Medycznej.

Żuławska anomalia
Mieszkańcy Wiślinki od lat narzekają na kłopoty ze zdrowiem. Wielokrotnie pisaliśmy, że za przyczynę dolegliwości (m.in. wysokiej zachorowalności na raka) uważają składowisko ponad 15 mln ton odpadów z Zakładów Nawozów Fosforowych w Gdańsku. Wydział Środowiska i Rolnictwa Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego prowadził badania w ubiegłym roku i uznał, że hałda nie powoduje zagrożenia.

- Z dokumentów dostarczonych nam przez Stację Chemiczno-Rolniczą w Gdańsku, która robiła analizy, wynika, że stężenie metali ciężkich w glebie nie przekracza norm. Promieniowanie również nie jest szkodliwe - twierdzi Halina Czarnecka, zastępca dyrektora Wydziału Środowiska i Rolnictwa PUW. - Dla pewności jeszcze raz skontrolujemy środowisko wokół składowiska.

- Jeśli analizy wykażą, że teren jest skażony, zbadamy mieszkańców Wiślinki - dodaje Tadeusz Podczarski, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, członek zespołu specjalistów.

Białą hałdę w Wiślince widać z odległości 20 kilometrów. Rolnicy twierdzą, że z jej powodu tracą plony i chorują. Naukowcy wysoką podatność ludzi na raka tłumaczą tymczasem tzw. anomalią żuławską, czyli zawyżoną zawartością fluoru w wodzie. Nie ma to jednak związku z hałdą. Fluor na Żuławach występował już przed powstaniem składowiska w latach 50. ubiegłego stulecia. Ostatnie badania ujęć wody w gminach Cedry Wielkie i Suchy Dąb, przeprowadzone przez Sanepid w Pruszczu Gd. wykazały przekroczenia norm zawartości tego pierwiastka. Do końca roku część z nich ma zostać zlikwidowana. Fluor wywołuje bowiem niezwykle groźną chorobę - fluorozę. Jak się przypuszcza prowadzi również do powstawania nowotworów.

Fosfory badań się nie boją
Dyrekcja Zakładów Nawozów Fosforowych w Gdańsku prowadzi procedurę rekultywacji nieużywanej części hałdy. Ściany przysypywane są odpadami z gdańskiej oczyszczalni ścieków i obsadzane roślinami. Zakład posiada ważną koncesję na wywóz fosfogipsów i, jak mówią jego przedstawiciele, kontroli się nie boi.

- Monitorujemy okolicę i stan wód podskórnych - zapewnia Jan Wyganowski, z-ca dyrektora ZNF w Gdańsku. - Hałda nie powoduje żadnego zagrożenia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto