NOWY DWÓR GD. Przechodnie i strażacy wyciągnęli kierowcę fiata cinquecento i pasażerkę, jego żonę, z rzeki Tugi, do której wpadł samochód.
- Widziałam, jak to się stało - mówi Barbara Janecka, mieszkanka Nowego Dworu Gd. - Kobieta i mężczyzna wyszli z pobliskiej kwiaciarni. Wsiedli do samochodu i wjechali do rzeki. To było straszne. Natychmiast zadzwoniłam po strażaków.
Kierowca prawdopodobnie zostawił auto z włączonym biegiem. Po uruchomieniu silnika fiat ruszył i zjechał z nasypu do rzeki.
Kilku mężczyzn wskoczyło do wody, przywiązali liny i przymocowali do płotu. Następnie ze strażakami pomogli wydobyć z tonącego wozu małżeństwo. Godzinę po zdarzeniu nurkowie wyłowili fiata.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?