Na początku lutego miała zostać zwołana konferencja prasowa z nowym właścicielem, ale na samych zapowiedziach się skończyło. Do dziś jest to skrzętnie skrywana tajemnica. Wprawdzie do Gdańska przyjechał Maciej Bałaziński, właściciel kancelarii prawnej z Krakowa i pełnomocnik nowego właściciela, ale jego wizyta niczego nie wyjaśniła. Spotkał się on z przedstawicielami miasta, Grupy Lotos i akcjonariuszami mniejszościowymi Lechii, ale wszyscy z tego kręgu dziś oficjalnie mówią, że czekają na wyjaśnienie, kto kupił Lechię, bo oni tego nadal nie wiedzą.
Czytaj także: Anonimowy właściciel Lechii Gdańsk. Nie ma takiego drugiego klubu
- Nie wiem, kto jest właścicielem. I to jest dla mnie trochę śmieszne. Po raz pierwszy spotykam się z tym, że ktoś jest, ale go nie ma. Powinniśmy usłyszeć coś o celach nowego właściciela, a jest czeski film - powiedział nam rozgoryczony Jacek Grembocki, który z biało-zielonymi sięgał po Puchar Polski w 1983 roku.
- Właścicielem Lechii jest grupa ludzi związanych z funduszami niemieckim, szwajcarskim i portugalskim. Kieruje tym ETL Gruppe - ujawnił Andrzej Juskowiak, nowy członek zarządu Lechii, w programie Liga+Extra.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?