Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - XVII Finał w Gdańsku, Gdyni i Sopocie - przez cały dzień w MM Trójmiasto |
- Czołg, czołg - krzyczą entuzjastycznie dzieci. I trudno im się dziwić, bo okazja, aby zobaczyć jadący czołg nie zdarza się często. Co więcej, na sopockiej plaży opancerzonym pojazdem typu T-55 można się co pół godziny kilkaset metrów przejechać.
To nie koniec atrakcji przygotowanych przez kilkudziesięciu trójmiejskich militarystów zrzeszonych w Trójmiejskiej Grupie Rekonstrukcji Historycznych, Stowarzyszeniu Militarni Trójmiasto oraz Stowarzyszeniu Grupa Akwanautów Militarnych "Błotniak". Na sopocką plażę na wysokości biurowca Hestii przyjechało tyle sprzętu, że oni sami nie wszystko potrafią zliczyć.
W każdej chwili można spróbować grochówki.fot. Łukasz Stafiej
Oprócz wspomnianej atrakcji na gąsiennicach, można oglądać działko przeciwlotnicze, motocykl z przyczepą, moździerze oraz kilka jeepów i ciężarówek, w tym replikę znanego na całym świecie Willysa oraz potężną ciężarówkę marki Kraz. A gdy zgłodniejemy, żołnierze podadzą nam ciepłą herbatę i grochówkę.
- Mnie najbardziej zaciekawił pojazd podwodny grupy Błotniak - mówi pan Adam z Sopotu. - Z tego, co wiem to rodzaj militarnego batyskafu.
Rzeczywiście, mini-łódż podwodna Błotniak to chyba największa ciekawostka sopockich pokazów. Został skonstruowany przez naukowców z Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej w Gdyni pod koniec lat 70. jako jednoosobowy pojazd do działań dywersyjnych. Gdyńscy militaryści jako jedyni w Polsce odnowili jedną jednostkę i wykorzystują ją podczas pokazów nurkowania.
Czołg jeździ co pół godziny do godz. 18.fot. Łukasz Stafiej
Sopockie atrakcje na plaży na wysokości biurowca Hestii potrwają do godz. 18.
Wideo internautów
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?