Krzysztof Cegielski, który w ostatni wtorek, doznał przykrej kontuzji kręgosłupa i innych obrażeń, ma czucie w nogach. Czuwająca przy nim cały czas sympatia, Aneta Woźny, mówi, że najgorsze minęło.
- Całe szczęście, że ten wypadek tak się zakończył - stwierdziła. - Dzwonią do nas wszyscy. Z całego świata i trzymają kciuki za Krzyśka, który czuję się coraz lepiej.
Dwa dni wcześniej podobnych obrażeń doznał na gdańskim torze, Dawid Cieślewicz. Żużlowiec Lotosu, który nadal przebywa w Szpitalu Wojewódzkim, wczoraj już chodził!
- Lekarze założyli mężowi gorset i postawili go na nogi. Dawid przeszedł po pokoju kilka metrów, podtrzymywany. Wszyscy jesteśmy w szoku, że robi takie postępy - opowiada żona zawodnika, Sylwia.
Na razie pielęgniarki muszą powstrzymywać pielgrzymki kibiców, które stoją na porządku dziennym.
- Dawid potrzebuje spokoju, dlatego nie może z każdym rozmawiać. Proszę wszystkich o wyrozumiałość - kończy Sylwia.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?