Wybory Miss Polski na wózku. Zobacz kandydatki z Pomorza! ZDJĘCIA

Kilkadziesiąt kobiet z całej Polski postanowiło udowodnić, że niepełnosprawne kobiety są równie piękne jak te, kóre nie poruszają się na wózku. Wybory Miss Polski na wózku organizuje Fundacja Jedyna Taka, która powstała z myślą o integracji społecznej, zmianie wizerunku osób z niepełnosprawnością. Jak wyjaśniają organizatorki wyborów, Agnieszka Gidzińska i Katarzyna Wojtaszek, pomysł został zaczerpnięty z zagranicy, gdzie podobne imprezy odbywają od lat.

- Postanowiłyśmy naszemu społeczeństwu pokazać piękne niepełnosprawne Polki. I Wybory Miss Polski na wózku wiążą się ze zmianą wizerunku kobiet z niepełnosprawnością i są ściśle związane z jednym z celów statutowych Fundacji - wyjaśniają organizatorki.

Do konkursu zgłosiło się kilka kandydatek z Pomorza. Wśród nich jest Marlena Kleinschmidt z z Dziemian. - Do wzięcia udziału w konkursie namawiali mnie już od dłuższego czasu znajomi, postanowiłam więc spróbować swoich sił - mówi Dziennikowi Bałtyckiemu Marlena Kleinschmidt. - Choruję na rdzeniowy zanik mięśni. Chcę swoją osobą pokazać, że na wózku też można dobrze wyglądać. Moje motto to: "Swoim życiem budź do życia innych". Jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą ci, że nie możesz. A ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć "no to patrz". O urodę dbam tak jak każda inna kobieta, lubiąca dobrze wyglądać. Dodam, że uwielbiam szpilki.

Oprócz Marleny, w konkursie bierze udział także Katarzyna De Guzman, która pisze na stronie fundacji - Jestem sobą i nigdy się nie zmienię, chcę poznać kogoś kto mnie uszczęśliwi jednym uśmiechem, porwie moją duszę i pokocha moje słabości. A jeśli nie - trudno będę nadal sobą szczęsliwa, że wiem kim jestem i że mam dla kogo i po co żyć!

Pomorze reprezentuje również Iwona Necel, która na codzień studiuje Logopedię i Edukację Elementarną w PWSNS w Gdyni. Iwona niebawe będzie broniła pracy licencjackiej. Studentka wolne chwile spędza aktywnie na basenie lub na boisku koszykówki, w którą Iwona gra amatorsko.

- Na co dzień jestem otwartą osobą i nie boję się wyzwań, jakie stawia przede mną życie - opowiada Iwona. - Do udziału w konkursie namówili mnie bliscy i, nie bojąc się krytyki, zgłosiłam swoją kandydaturę.

Za namową koleżanki do konkursu zgłosiła się także Lucyna Machalińska. Uczestniczka przedstawiając siebie na stronie konkursu napisała, że zgadza się z " z inicjatywą łamania stereotypów w związku z postrzeganiem osób niepełnosprawnych". - Moim zdaniem dużo jest jeszcze do zrobienia, ale każda taka inicjatywa jest ważna i potrzebna. Od dziesięciu lat poruszam się na wózku, lecz to nie przeszkadza mi normalnie żyć.

A co o sobie pisze na stronieinna uczestniczka Iwona Augystaniak? - Jestem osobą wesołą, pogodną, ciesząca się każdym dniem, mam w życiu priorytety i dążę do spełnienia swoich marzeń mimo przeszkód jakie napotykam, sądzę iż mimo wszystko, należy się cieszyć każdą chwilą, każdym wschodem czy też zachodem Słońca - bo Życie jest piękne...

- Poruszam się na wózku ze względu na uszkodzenie kręgosłupa. Ze względu na tą dysfunkcję jestem osobą niską, lecz nie posiadam z tego powodu żadnych kompleksów. Uważam, że to iż nie chodzę nadrabiam w inny sposób - pisze z kolei o sobie Roksana Chwedoruk.

Głosowanie na stronie fundacji Jedyna Taka zakończy się 23 maja. Do finału, który odbędzie się w Ciechocinku przejdzie 10 kandydatek, które zdobędą najwięcej głosów.