Na taką reakcję Wybrzeża z pewnością wpłynęły dwie istotne rzeczy. Po pierwsze spadek z Enea Ekstraligi, co oznacza mniej atrakcyjnych przeciwników i mniejsze koszta prowadzenia drużyny. Po drugie w minionym sezonie, kiedy to podopieczni Stanisława Chomskiego przegrywali mecz za meczem, stadion świecił pustkami. Ba, fani gdańskiego klubu niejednokrotnie krytykowali władze za wysokie ceny wejściówek i niegospodarność przy budowie zespołu.
- Rzeczywiście, frekwencja w minionym sezonie nie była dobra. Przyczyn takiego stanu było kilka, w tym naturalnie wyniki drużyny - powiedział nam Grzegorz Rogalski, rzecznik prasowy gdańskiego klubu.
Czy w wyniku tańszych wejściówek stadion im. Zbigniewa Podleckiego znowu będzie gościł tłumy kibiców? Niewykluczone. Wybrzeże ma spore szanse na zajęcie wysokiej lokaty w I lidze, co przecież przyciąga fanów.
- Istnieje taka zależność - dodaje Rogalski. - Nawet jeśli ścigamy się w niższej klasie rozgrywkowej, ale odnosimy dobre wyniki, to frekwencja na stadionie bywa naprawdę wysoka, jedna z najwyższych w lidze. Spadek nas oczywiście nie cieszy, ale jest szansa na odbudowanie dobrych relacji z kibicami.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?