Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk nie chce zapłacić Świderskiemu. Wielki konflikt w gdańskim obozie

Redakcja
Tomasz Bołt
Wybrzeże Gdańsk jest winne pieniądze Piotrowi Świderskiemu, ale nie zamierza ich płacić. Klub skierował nawet pismo do Trybunału Związku Motorowego. Zarzuty Wybrzeża odpiera jednak sam zawodnik.

Nie ma co ukrywać - miniony sezon w wykonaniu i Wybrzeża, i Piotra Świderskiego był kiepski. Gdańszczanie spadli z ligi, zaś sam zawodnik długo zmagał się z urazem i jeździł kiepsko.

Władze klubu mają jednak zastrzeżenia co do umowy. Świderski zdaniem prokurenta Roberta Terleckiego nie był gotowy do jazdy przez pełen sezon w momencie parafowania kontraktu. Żużlowiec zmagał się bowiem z urazem, ale miał być gotowy na początku rozgrywek. Ale jego powrót na tor wydłużał się, w efekcie wystąpił dopiero na początku lipca.

Obie strony negocjowały, ale nie udało się dojść do porozumienia. W tej sytuacji Wybrzeże skierowało sprawę do Trybunału Polskiego Związku Motorowego, który w ciągu dwóch miesięcy powinien wydać werdykt.

- Informacja, że nie chciałem się zrzec pieniędzy nie jest prawdziwa. Prezes Polny nie miał zastrzeżeń co do kontraktu. Sprawa niewypłacenia mi pieniędzy pojawiła się w momencie, gdy prokurentem został Robert Terlecki - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Piotr Świderski, który zdradził, iż chciał się zrzec o 1/3 kwoty, bo poczuwa się do spadku.

Według nieoficjalnych informacji nasz klub ma 300 tysięcy złotych zaległości wobec żużlowca.

- Mowa tu o pieniądzach na przygotowanie do sezonu. Do dnia dzisiejszego otrzymałem 30, może 40 procent tej kwoty, a są do mnie wysyłane pisma, w których żądane są wydatki na sprzęt w pełnej kwocie, którą miałem otrzymać! To są świńskie i niesmaczne numery - dodał Świderski.

Źródło: SportoweFakty.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto