MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk - Unia Leszno 42:48

Maciej Polny
Od lewej: Tomasz Piszcz, Rafał Okoniewski, Damian Baliński, Tomasz Cieślewicz. 
Fot. Maciej Polny
Od lewej: Tomasz Piszcz, Rafał Okoniewski, Damian Baliński, Tomasz Cieślewicz. Fot. Maciej Polny
Trzeba poszukać trzeciego zawodnika zagranicznego, który byłby skuteczniejszy od Szweda Stefana Anderssona oraz wpłynąć na zachowanie Tomasza Cieślewicza.

Trzeba poszukać trzeciego zawodnika zagranicznego, który byłby skuteczniejszy od Szweda Stefana Anderssona oraz wpłynąć na zachowanie Tomasza Cieślewicza. W innym przypadku walczący o utrzymanie w ekstralidze żużlowcy Wybrzeża Gdańsk nie pokuszą się w tym roku już o żadną niespodziankę. W 13 kolejce dwa punkty z Trójmiasta wywiozła Unia Leszno, wygrywając 48:42. Od razu dodajmy, że zasłużenie.

- Kiedy zawodnik nie pojawia się w klubie przez kilka dni i przyjeżdża dzień przed meczem. Do tego o godz. 20 trudno liczyć, że bez treningu dokona cudu, a sprzęt będzie przygotowany z jego wolą - mówił po spotkaniu gdański szkoleniowiec, Romuald Łoś.

Miał na myśli Tomasza Cieślewicza, który przyjeżdża ostatnio tylko na mecze.

- Nikt nie potrafi już na tego chłopaka wpłynąć. Szkoda, bo zmarnuje swój talent - dodaje Łoś.
T. Cieślewicz miał szansę zostać w tym roku liderem Wybrzeża. Niestety... teraz nie potrafi nawet wygrać wyścigu. Tak było w spotkaniu przeciwko Unii.

Leszczynianie mieli w szeregach trzech muszkieterów - Rafała Okoniewskiego, Leigha Adamsa i Sebastiana Ułamka. Wydawało się, że pozostała trójka będzie dostarczała gospodarzom punkty. Tak było w rzeczywistości, ale trener Unii, Jan Krzystyniak, miał w talii jokera. Okazał się nim rezerwowy junior, Krzysztof Kasprzak. Właśnie on, zmieniając w ósmym wyścigu Damiana Balińskiego, wspólnie z Okoniewskim, zdobył pięć punktów. Prowadzenia 25:23 leszczynianie nie oddali już do końca. Promyk nadziei dla miejscowych zaświtał po trzynastym biegu.

Na drugim łuku Baliński podciął Marka Cieślewicza, a osamotniony Kasprzak nie poradził sobie z gdańskim duetem. Wybrzeże przegrywało tylko 38:40, a przed ostatnią odsłoną 41:43. Złudzeń nie pozostawili jednak "Okoń" z Adamsem. Australijczyk skutecznie przyblokował na wyjściu z pierwszego łuku Pecynę.
- Jeżeli klub mocniej nie zaangażuje się w pomoc finansową dla nas, takie będą efekty. Przyznaję jednak, że popełniłem w tym spotkaniu błędy. Chociażby w dwunastym wyścigu, kiedy pojechałem zbyt szeroko. Straciliśmy dwa punkty, ale walczymy dalej - stwierdził Pecyna.

Wyścig po wyścigu

WYBRZEŻE: Krzysztof Pecyna 6+1 (3,1,0,2,0), Stefan Andersson 6 (1,2,1,1,1), Tomasz Cieślewicz 7 (2,2,0,1,2), Tomasz Piszcz 6+2 (1,1,2,-,2), Henrik Gustafsson 12+1 (3,2,2,3,1,1), Marek Cieślewicz 5+1 (1,1,d,d,3), Mirosław Giżycki nie startował.

UNIA: Sebastian Ułamek 13 (2,3,3,2,3), Jacek Rempała 1 (0,0,1,-,0), Rafał Okoniewski 13+2 (3,3,2,3,2), Damian Baliński 0 (u,0,-,0,w), Leigh Adams 14 (2,3,3,3,3), Łukasz Jankowski 0 (0,0,-,-,-), Krzysztof Kasprzak 7+1 (3,1,2,0,1).

Najlepszy czas: 63,79 sek. - Leigh Adams w 6 wyścigu. Sędziował: Ryszard Głód (Bydgoszcz). Widzów: 6000.
I. Pecyna (64,31), Ułamek, Andersson, Rempała - 4:2

II. Okoniewski (64,22), T. Cieślewicz, Piszcz, Baliński (u) - 3:3 (7:5)

III. Gustafsson (64,15), Adams, M. Cieślewicz, Jankowski - 4:2 (11:7)

IV. Ułamek (63,94), T. Cieślewicz, Piszcz, Rempała - 3:3 (14:10)

V. Okoniewski (64,37), Gustafsson, M. Cieślewicz, Baliński - 3:3 (17:13)

VI. Adams (63,79), Andersson, Pecyna, Jankowski - 3:3 (20:16)

VII. Ułamek (64,56), Gustafsson, Rempała, M. Cieślewicz (d) - 2:4 (22:20)

VIII. Kasprzak (64,47), Okoniewski, Andersson, Pecyna - 1:5 (23:25)

IX. Adams (64,22), Piszcz, Kasprzak, T. Cieślewicz - 2:4 (25:29)

X. Gustafsson (64,66), Ułamek, Andersson, Baliński - 4:2 (29:31)

XI. Okoniewski (65,03), Kasprzak, T. Cieślewicz, M. Cieślewicz (d) - 1:5 (30:36)

XII. Adams (65,03), Pecyna, Gustafsson, Kasprzak - 3:3 (33:39)

XIII. M. Cieślewicz (66,09), Piszcz, Kasprzak, Baliński (w) - 5:1 (38:40)

XIV. Ułamek (64,75), T. Cieślewicz, Andersson, Rempała - 3:3 (41:43)

XV. Adams (64,93), Okoniewski, Gustafsson, Pecyna - 1:5 (42:48).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto