Kort do squasha, czasem studio nagraniowe, poza tą przestrzenią stojące nagie manekiny i czwórka aktorów. Dwoją się i troją, by przełożyć język aktorski na sztukę teatralną; śpiewają, rymują, rapują, wydobywają z siebie przeróżne dźwięki. Wyłapujemy refreny piosenek, tytuły książek, znane nazwiska, slogany, reklamówki. W głowie tworzy mi się już mix wszystkiego, plus te monotonie dźwięki i czuję, że zaraz eksploduję.
Na tak kontrowersyjnej bazie wiadomości tworzy się historia bohaterów: Pitz Patrycja - najbrzydsza laska w mieście, czego nie ukryją nawet markowe ubrania, Retro Stanisław - wschodzący artysta, we własnym mniemaniu, rockowy, Szymon - jego oszukańczy agent oraz Przesik Anna - jednodniowa poetka neolingwistka.
Trzeba być bardzo skupionym, żeby nie zatracić wątku, żeby zrozumieć o co chodzi, chwila zamyślenia i już historia traci sens.
Spektakl Pawła Świątka w bardzo wielu momentach bawi, ale też męczy. Gdy tylko na chwilę aktorzy przestają "dźwięczeć", od razu lepiej się ogląda i słucha, a przede wszystkim odpoczywa.
Więcej o Wybrzeżu Sztuki 2013:
"Amatorki" Teatru Wybrzeże, czyli trochę o związkach
Wybrzeże Sztuki 2013: "Lubiewo" Piotra Siekluckiego, czyli miłe zaskoczenie
Ponadczasowe "Czarownice z Salem". Premiera Teatru Wybrzeże
Wybrzeże Sztuki 2013" "UFO. Konktakt" - Czy to realne?
Wybrzeże Sztuki 2013: "Balladyna" dla dorosłych
Festiwal Wybrzeże Sztuki 2013 [program, bilety]
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?