Na początku czerwca poinformowaliśmy o dwóch zachowanych niemal w całości naramiennicach i jednej bransolecie sprzed ponad 2 tys. lat, odnalezionych w lesie na obrzeżach Gdyni. Na skarb natrafił mężczyzna szukający pamiątek z okresu drugiej wojny światowej w miejscu, gdzie toczyły się walki w 1939 i 1945 roku.
Kolejnego odkrycia dokonano na dniach w Gdańsku. Podczas wykopalisk archeologicznych przy Jana z Kolna znaleziono złoty gulden z Janem Chrzcicielem.
10 największych skarbów archeologicznych Trójmiasta.
- To unikat - tak mówią archeolodzy o złotym guldenie z wizerunkiem świętego Jana Chrzciciela na rewersie, odnalezionym właśnie podczas prac archeologicznych w centrum Gdańska.
- Do tej pory w Gdańsku nie było podobnego znaleziska - potwierdza dr Jarosław Dutkowski, prezes Stowarzyszenia Numizmatyków Profesjonalnych w Polsce.
Na monetę natrafiono w ubiegłym tygodniu, w miejscu budowy biurowca Tryton Business House, przy skrzyżowaniu ulic Jana z Kolna i Wały Piastowskie w Gdańsku. Dlaczego w ogóle prowadzi się wykopaliska archeologiczne w Gdańsku - na tym obszarze?
- Przed rozpoczęciem inwestycji teren musiał być zbadany przez archeologów - wyjaśnia Mirosław Nowak z Echo Investments, inwestora budowy. - Już pierwsze efekty badań przyniosły sensacyjne odkrycie.
- Dwa metry pod powierzchnią ziemi dotarliśmy do warstwy torfu - mówi Jakub Prager, prowadzący nadzór archeologiczny. - Niewątpliwie jest to tak zwana warstwa kulturowa, czyli będąca efektem działalności człowieka. Już wcześniej, przy budowie pobliskiego ECS, ustaliliśmy, że w tym miejscu mieściły się olbrzymie składy drewna.
Archeolodzy zwrócili się o pomoc do Marcina Tomaszewskiego, operatora z wykrywaczem metali, a zarazem wiceprezesa trójmiejskiej Fundacji "Invenire - Salvum". To właśnie on znalazł wyjątkowo rzadki złoty gulden.
Moneta ma średnicę około 23 milimetrów i waży niespełna 3,5 grama. Zdobią ją sylwetka św. Jana Chrzciciela i wizerunki pięciu tarcz herbowych.
O znalezisku został powiadomiony wojewódzki konserwator zabytków, a dr Anna Longa, biorąca udział w pracach archeologicznych, natychmiast skontaktowała się z prof. Borysem Paszkiewiczem z Zakładu Archeologii Średniowiecza Uniwersytetu Wrocławskiego, autorem m.in. publikacji o monetach w dawnym Gdańsku. Po krótkim badaniu profesor potwierdził wartość i wagę znaleziska.
- To złoty gulden, pochodzący z hrabstwa Moers w Niemczech - wyjaśnia dr Dutkowski. - Bito go w niezbyt dużych ilościach za cesarza Fryderyka III , w latach 1417-1448. Dziś uważany jest za wyjątkową rzadkość.
Jak moneta dotarła do Gdańska? W średniowieczu na terenie Europy krążyły trzy rodzaje złotych monet - dukaty, m.in. w Polsce, na Węgrzech, w Czechach, włoskie i francuskie floreny oraz niemieckie złote guldeny. To tak jakby dziś mówić o dolarach, euro i funtach. A Gdańsk w XV w. był "kantorem", w którym można było te monety wymienić.
Prace archeologiczne przy Jana z Kolna potrwają do końca lipca.
.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?