Wypadek podczas egzaminu w Gdańsku. Odpowiedzialny kierowca czy egzaminator?

Wypadek, do którego doszło pod koniec ubiegłego tygodnia na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku, wywołał temat nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami, która ma wejść w życie w styczniu przyszłego roku. Podczas egzaminu kierujący samochodem zderzył się z innym autem, poszkodowany został egzaminator. Kto ponosi odpowiedzialność? Aktualnie obowiązujące przepisy tej sprawy nie regulują.

Przeczytaj także: Jak uczyć się do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy - porady

Podczas egzaminu na prawo jazdy kierujący PORD-owską toyotą, skręcając w lewo w Trakt św. Wojciecha, zderzył się z jadącym w kierunku Pruszcza Gdańskiego volkswagenem.

- Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają przyczyny, okoliczności i sprawców zdarzenia. Przesłuchują świadków, analizie zostanie też poddane nagranie z monitoringu samochodu egzaminacyjnego - mówi sierż. sztab. Emilia Karczewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

W zależności od tego, jaki uszczerbek na zdrowiu odniósł egzaminator, zdarzenie zostanie zakwalifikowane albo jako wykroczenie, albo jako przestępstwo. Przepisy jednak jednoznacznie nie mówią, kto poniesie odpowiedzialność - czy osoba siedząca za kierownicą, czy egzaminator, który ma po swojej stronie sprzęgło i hamulec.

- Nie ma jednoznacznych wytycznych wskazujących, kto odpowiada za złamanie przepisów w czasie trwania egzaminu - egzaminator czy też egzaminowany - zaznacza sierż. szt. Karczewska. Dodaje też, że z tego względu każdy przypadek traktowany jest indywidualnie.

Najlepsza szkołą jazdy i instruktor - prześledź głosowanie!

Powołany zostanie więc ekspert, który oceni, czy na technikę jazdy egzaminowanego miało wpływ zachowanie egzaminatora. W przyszłości ma to jednak sprecyzować ustawa, której wejście w życie planowane jest na początek przyszłego roku.

Zmieni ona także zasady egzaminowania - zwiększy pulę pytań na teście teoretycznym, na którym pojawią się także filmiki, wprowadzi obowiązkowe szkolenia po czterech miesiącach od egzaminu oraz tzw. reedukację, czyli ponowne kursy z teorii dla tych kierowców, którzy przekroczą dopuszczalną liczbę punktów karnych.

Termin, od którego przepisy mają zacząć obowiązywać, był już jednak przekładany kilkakrotnie. Najpierw miały wejść w życie od połowy lutego. Później termin przełożono na 30 czerwca. Ostatnia wyznaczona data to 19 stycznia 2013 r. Jak podkreśla resort - termin ten cały czas obowiązuje.

Wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego czekają na publikację rozporządzeń ministra do Ustawy o kierujących pojazdami.

W kwietniu interpelację w tej sprawie do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej napisała posłanka Monika Wielichowska. - Jest coraz mniej czasu na zrealizowanie zadań zapisanych w ustawie. (...) Muszą zostać przeprowadzone procedury przetargowe na budowę nowego systemu teleinformatycznego, zakupy sprzętu komputerowego i oprogramowania, pojazdów egzaminacyjnych na nowe kategorie oraz wykonanie niezbędnej kosztownej infrastruktury do szkolenia i sprawdzania zadań egzaminacyjnych na kategorię A prawa jazdy - napisała.

Podobne wątpliwości pojawiły się i teraz. Bo choć rozporządzenia zostały podpisane przez ministra w czerwcu, to nie widać ich na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Resort zapewnia jednak, że ustalony termin jest aktualny.

- Rozporządzenia zostały skierowane do RCL do publikacji w Dzienniku Ustaw - informuje Mikołaj Karpiński, rzecznik MTBiGM, i potwierdza, że termin, od którego będą obowiązywały nowe zasady egzaminowania, to 19 stycznia. Jak informuje ministerstwo, publikacja ma nastąpić w najbliższych dniach.