Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Bolesławicach: Doktorantka GUMedu w szpitalu w Gdańsku

Robert Gębuś, Dorota Abramowicz
Stan 30-letniej pasażerki, doktorantki Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, przygniecionej przez przewracający się autobus, jest bardzo ciężki. W piątek śmigłowiec przetransportował ranną ze Słupska do szpitala w Gdańsku, gdzie ją zoperowano.

- Doznała wielu obrażeń wewnętrznych, w tym m.in. uszkodzenia płuc i oskrzeli - wyjaśnia Bernadetta Lewicka, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. - Kobieta walczy o życie.

Więcej szczęścia mieli pozostali pasażerowie autobusu, który w miniony czwartek, około godziny 22 wpadł w poślizg, wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Z 25 poszkodowanych osób w szpitalu pozostały cztery. - To pacjenci z urazami głowy i kręgosłupa - informuje Lewicka. - Są przytomni, ich stan jest stabilny. W ciągu kilku dni rozważymy, czy będą leczeni w Słupsku, czy w Gdańsku.

Wypadek autokaru na obwodnicy Słupska (ZDJĘCIA)

Policja szuka domniemanego sprawcy wypadku, który odjechał z miejsca zdarzenia, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Zdaniem świadków, kierowca autobusu uciekał przed czołowym zderzeniem z samochodem, który wyprzedzał kolumnę pojazdów. Dlatego wypadł z drogi. - Prosimy o kontakt wszystkich, którzy widzieli ten wypadek - apeluje podinsp. Tomasz Majkowski zastępca komendanta KMP w Słupsku.

Rozmowa z prof. Januszem Morysiem, rektorem GUMed

Autokar przewoził grupę 30 pracowników Wydziału Farmacji Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i dwóch kierowców. Jechali na zjazd do Düsseldorfu. Do wypadku doszło na krajowej "szóstce" w okolicach Bolesławic.

- Padał deszcz. Było ślisko - relacjonuje Piotr Kawczak, uczestnik wypadku. - Kierowca samochodu osobowego, który wyprzedzał "na trzeciego", wjechał gwałtownie na nasz autobus. Kierowca autobusu wykonał manewr w prawo, żeby go ominąć i wpadł w poślizg.

Ta wersja zdarzeń, również zdaniem policji, jest bardzo prawdopodobna. - Według zeznań kierowcy autokaru, podczas manewru wyprzedzania kolumny pojazdów kierowca auta osobowego wjechał wprost pod nadjeżdżający z przeciwka autobus - mówi Majkowski.

Rozmowa z Łukaszem Guzikiem, doktorantem i asystentem z Wydziału Farmacji GUMed

Obwodnica została zamknięta na odcinku pomiędzy węzłami Głobino a Bolesławice na blisko cztery godziny. Zanim na miejsce przyjechały karetki i straż, większość pasażerów o własnych siłach wydostała się z pojazdu. Wśród nich byli lekarze. - Udzielili pierwszej pomocy ciężej poszkodowanym - mówi Kawczak.

Zapięte pasy uratowały zdrowie i życie

Z Łukaszem Guzikiem, doktorantem i asystentem z Wydziału Farmacji GUMed, rozmawia Dorota Abramowicz

Pamięta Pan moment wypadku?
Oczywiście. Nagle naprzeciw zobaczyliśmy jadący pod prąd samochód, który wyprzedzał kolumnę pojazdów. Nasz kierowca musiał uciekać, unikając zderzenia czołowego. Huk, krzyk, trzask pękających szyb. Wypadłem przez wybite okno, potem wyczołgałem się spod autokaru. Wiele osób zostało w środku, niektórzy wisieli na pasach. Kierowca przed wyruszeniem w podróż kazał nam zapiąć pasy. Policjanci powiedzieli potem, że wielu uratowało to zdrowie, a może i życie. Niestety, były wśród nas osoby, które zostały poważnie ranne.

Długo czekaliście na pomoc?
Karetki i pozostałe służby nadjechały szybko, akcja była sprawna. Rannych przewożono do szpitala, pozostałych do Centrum Kryzysowego, gdzie dostali koce i ciepłe napoje.

Trafił Pan do szpitala?
Byłem poraniony kawałkami szkła, mam złamaną łopatkę z przemieszczeniem. W Słupsku uznano jednak, że powinienem leczyć się w miejscu zamieszkania. Jeszcze w nocy skorzystałem z życzliwości osób, które przyjechały po bliskich i zabrałem się do Gdyni. Od rana przechodzę badania w Szpitalu Wojewódzkim.

Szkoda konferencji?
Bardzo szkoda. Zaproszenie do Düsseldorfu otrzymały trzy wydziały farmacji w Polsce, w tym nasz, gdański. Wszystko przez jednego nieodpowiedzialnego człowieka. Mam nadzieję, że policji uda się go zatrzymać.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto