Wypłaty dla części rolników się opóźnią

Opóźnienie wypłat dla gospodarstw produkujących na własne potrzeby (niskotowarowych) oraz środków na dostosowanie gospodarstw do standardów europejskich zapowiedział Jerzy Pilarczyk, minister rolnictwa.

Przyczyna to brak specjalnej akredytacji resortu finansów dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Resort jej nie przyznał, ponieważ agencja na czas nie przygotowała swojego systemu informatycznego do obsługi tych wypłat.
- Uruchomienie działań w ramach Wspólnej Polityki Rolnej odbywa się po raz pierwszy i być może stąd te trudności - powiedział minister.
Do tego w maju rząd zmienił rozporządzenie, w którym wydanie decyzji o uzyskaniu akredytacji przez ARiMR odłożył na czas nieokreślony.
Rzecznik prasowy agencji Iwona Musiał uspokaja jednak, że system ruszy we wrześniu i ma nadzieję, że uda się załatwić zgodę Ministerstwa Finansów. Wtedy też rolnicy powinni otrzymać decyzje dot. przyznania pieniędzy. Wypłaty ruszą w październiku.
Agencja opóźnienie tłumaczy nawałem działań, które w ostatnim czasie podjęła.
- Priorytetem było uruchomienie dopłat bezpośrednich dla rolników i to zostało zrealizowane. W drugiej kolejności agencja postawiła na uruchomienie programu rent strukturalnych i choć z opóźnieniem, renty są wypłacane. Od lipca tego roku renty strukturalne będą płacone rolnikom na bieżąco - podkreśliła Iwona Musiał. - Teraz musimy się skoncentrować na dokończeniu budowy systemu informatycznego. Oprócz tego, że system musi działać, konieczne jest jeszcze przeszkolenie pracowników nie tylko w centrali, ale we wszystkich biurach powiatowych.
Wnioski o wsparcie na dostosowanie do standardów europejskich do tej pory złożyło w sumie 74 tys. gospodarstw, zaś z gospodarstw niskotowarowych wpłynęło 114 tys. wniosków. Zainteresowanie to przerasta możliwości finansowe agencji.