Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyścig o życie

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Teresa Płodzich, pielęgniarka oddziałowa w klinice hematologii, szykuje ostatnią porcję cytostatyków.
Fot. Robert Kwiatek
Teresa Płodzich, pielęgniarka oddziałowa w klinice hematologii, szykuje ostatnią porcję cytostatyków. Fot. Robert Kwiatek
Może te pieniądze pozwolą i mnie uratować życie - leciutko uśmiecha się Teresa Wojda. Dotarła do niej informacja, że Pomorski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia otrzyma na szpitale z centrali NFZ ekstra siedem milionów ...

Może te pieniądze pozwolą i mnie uratować życie - leciutko uśmiecha się Teresa Wojda. Dotarła do niej informacja, że Pomorski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia otrzyma na szpitale z centrali NFZ ekstra siedem milionów złotych. Ponad sześć milionów z tej kwoty trafi do Akademickiego Centrum Klinicznego AMG. Pieniądze te mają podnieść z kolan bankrutującą onkologię.

Teresa Wojda ma 29-lat, mieszka w Kartuzach, jest młodą mężatką. Do Kliniki Hematologii Akademii Medycznej w Gdańsku karetka pogotowia przywiozła ją w sobotni wieczór. Ostra białaczka. Młoda kobieta miała we krwi 300 tysięcy białych ciałek. Trzeba je jak najszybciej zniszczyć. Potrafią tego dokonać tylko cytostatyki, czyli leki do chemioterapii.

- W klinice nie mieli ich - relacjonuje Teresa. - Zastanawiali się, czy nie odesłać mnie do innego szpitala.
- Starcza nam leków tylko dla chorych, którzy już rozpoczęli leczenie - potwierdza prof. dr hab. Andrzej Hellmann, kierownik kliniki. - W myśl zaleceń dyrekcji szpitala nie powinniśmy podawać ich nowym chorym. Nie możemy tego zrobić. W Pomorskiem nikt inny ostrych białaczek nie leczy.

Wczoraj Teresa odzyskała nadzieję. Lekarze dostaną cytostatyki. Będą mogli zacząć ratować życie kilkudziesięciu chorym.

Z siedmiu milionów złotych, które - dzięki większym wpływom ze składek zdrowotnych - otrzyma na szpitale z centrali NFZ pomorski oddział funduszu, tylko pół miliona przeznaczono na inny cel niż onkologia.

- Ponad sześć milionów złotych zarezerwowaliśmy na potrzeby onkologii - tłumaczy Mariusz Szymański, rzecznik prasowy Pomorskiego Oddziału NFZ. - Mniej więcej po połowie kwota ta trafi do Kliniki Onkologii i Radioterapii oraz Kliniki Hematologii gdańskiej Akademii Medycznej. Według naszego rozeznania pacjenci leczeni w tych ośrodkach są w najgorszej sytuacji.

- To najlepsza wiadomość od początku roku - cieszy się dr med. Rafał Dziadziuszko, zastępca ordynatora ds. ekonomicznych w Klinice Onkologii i Radioterapii. - Będzie za co uruchomić nowy przyspieszacz liniowy, który mamy od początku kwietnia.

To oznacza, że o 300-400 zwiększy się liczba chorych leczonych co roku za pomocą radioterapii. W przypadkach raka gruczołu krokowego czy niektórych nowotworów głowy i szyi wprowadzone zostaną nowe metody; tak zwane napromienianie z intensywną modulacją dawki.

- Mam nadzieję, że wreszcie będziemy mogli kupić cytostatyki - dodaje dr med. Marzena Wełnicka-Jaśkiewicz, ordynator oddziału chemioterapii. - Ostatnie tygodnie były wręcz dramatyczne. Dostawcy nie chcieli już ich dostarczać na kredyt. Nawet tych podstawowych, jak choćby cisplatina.

Trzeba było chorym przerywać leczenie. Tymczasem nawet kilkudniowa zwłoka podważa w onkologii sens całej kuracji.

- Nie wolno też zapomnieć o ciężko chorych wymagających rehabilitacji - zastrzega Michał Mędraś, dyrektor Akademickiego Centrum Klinicznego. -150 tys. zł z tych dodatkowych pieniędzy pozwoli do końca roku sfinansować działalność nowej kliniki tej specjalności, która powstaje właśnie w Akademii Medycznej.

Aby zahamować narastanie długów, zbilansować przychody i wydatki - największy szpital w regionie, jakim jest ACK, potrzebuje jednak nie 6 mln a 25 mln zł. Tymczasem na Wybrzeżu rośnie liczba zachorowań na nowotwory. Za pacjentami nie idą jednak pieniądze z centrali NFZ. Pomorskie nie jest jego ukochanym dzieckiem. W piątek centrala funduszu zatwierdziła nowe plany finansowe dla poszczególnych oddziałów. Do nas ma trafić w tym roku o 33 mln złotych więcej. To mniej niż do innych województw. - Zdajemy sobie sprawę z kiepskiej kondycji przychodni i szpitali - mówi Szymański. - Będziemy walczyć o więcej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto