Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysokościowce w Brzeźnie. Na sesji nie będzie dyscypliny partyjnej w PO?

Ewelina Oleksy
Wysokościowce w Brzeźnie podzieliły radnych PO
Wysokościowce w Brzeźnie podzieliły radnych PO Przemek Świderski
Wysokościowce w Brzeźnie dzielą radnych Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Radni większościowego klubu w Radzie Miasta nie dogadali się wczoraj, jak zagłosują w sprawie kontrowersyjnego projektu planu zagospodarowania dla Brzeźna, który daje zgodę na budowę trzech 30-metrowych budynków w centrum nadmorskiej dzielnicy.

Choć temat zdominował poniedziałkowe posiedzenie klubu, a dyskusja nad nim była długa i zażarta - wspólnego stanowiska, mimo starań, nie ma. A to oznacza dobre wieści dla blisko 2 tys. mieszkańców, czyli osób, które podpisały się pod protestem przeciwko wysokościowcom w Brzeźnie. Są bowiem wielkie szanse na to, że uchwała na najbliższej czwartkowej sesji albo zostanie odrzucona, albo zdjęta z porządku obrad.

W Brzeźnie nie będzie wysokościowców?

- Podzieliliśmy się na zwolenników i przeciwników tego planu. W związku z tym, że podczas czwartkowego głosowania nie będzie obowiązywać dyscyplina klubowa, wystarczy tylko 9 radnych PO, żeby odrzucić uchwałę, a tylu bez problemu się znajdzie - mówi jeden z członków klubu PO. - Ten projekt ma poparcie w naszym klubie, ale nie większościowe - dodaje.

Prezydent Paweł Adamowicz, który jest wnioskodawcą uchwały, ma więc teraz twardy orzech do zgryzienia. Poza przeciwnikami uchwały we własnej partii, przeciwna jest mu opozycja.

- Jest więc szansa na to, że prezydent jeszcze przed sesją pójdzie po rozum do głowy i uzna, że musi coś w tym projekcie zmienić, bo w obecnym kształcie on nie przejdzie. Niewykluczone, że uchwała zostanie zdjęta z porządku obrad - wskazuje radny PO.

- Nie ma jednolitego stanowiska, czyli dyscypliny klubu w tej sprawie - oficjalnie potwierdza Maciej Krupa, szef klubu PO. - Jeśli w czwartek dojdzie do dyskusji nad tym projektem, każdy zagłosuje wedle swojego uznania. Osobiście nie jestem entuzjastą budowy wysokich obiektów w pasie nadmorskim - zaznacza Krupa.

Debata w klubie PO zbiegła się z kolejną akcją mieszkańców. Wczoraj opublikowali oni list otwarty do Rady Miasta Gdańska, w którym apelują o to, by jej członkowie nie uchwalali planu zagospodarowania w takiej formie, w jakiej został opracowany.

Zobacz treść listu na kolejnej stronie artykułu
.

List otwarty do Rady Miasta Gdańska

Szanowni Państwo!

Jesteście przedstawicielami obywateli naszego miasta, od Państwa zależy czy projekt planu Brzeźno – rejon ulic Krasickiego i Gałczyńskiego w Gdańsku (nr planu 0308) zostanie uchwalony w kształcie nieakceptowanym przez społeczność lokalną oraz spoza Gdańska (turystów), jak również przez cenione autorytety w dziedzinie historii kultury, architektury i zabytków.

Szerokie gremium społeczeństwa, wykazało rzadko obecnie spotykaną obywatelską postawę, podpisując się tak licznie pod protestem przeciwko wysokiej zabudowie w tym rejonie Brzeźna. W imieniu mieszkańców Brzeźna, innych dzielnic Gdańska, turystów, którzy w tak krótkim, dwutygodniowym okresie zdążyli się podpisać pod „protestem wobec budynków powyżej 17 metrów wysokości w rejonie ulic Krasickiego i Gałczyńskiego w Gdańsku
Brzeźnie”, a także tych osób, które w dalszym ciągu się podpisują, w imieniu popierających nas mieszkańców Trójmiasta i turystów (m.in. na facebooku, fanpage „Brzeźno nie dla wieżowców”) apelujemy do Państwa o nie uchwalenie przedmiotowego planu w takiej formie, w jakiej jest on obecnie opracowany.

Pomimo, że sesja Rady Miasta jeszcze się nie odbyła, w prasie i mediach informuje się, że sprawa jest już przesądzona. Sądzimy jednak, że nasi przedstawiciele pochylą się z troską i zastanowieniem nad przyszłością historycznego rejonu Brzeźna. Usytuowanie w przedmiotowym obszarze wysokich obiektów zniweczy zachowany jeszcze krajobraz kulturowy, a także zaburzy odbiór naturalnego krajobrazu od strony morza. Należy podkreślić, że w bezpośrednim sąsiedztwie terenu planu znajdują się zasoby dziedzictwa kulturowego o znaczeniu krajowym i regionalnym, czyli dawne założenie zdrojowe (Dom Zdrojowy i Park Zdrojowy).

Nie można zgodzić się z argumentacją Biura Rozwoju Gdańska i Prezydenta Wiesława Bielawskiego, że przecież w Brzeźnie są już budynki 10-piętrowe (powstałe w epoce PRL-u). Lokalizacja w kameralnej dzielnicy, o niskiej zabudowie tzw. wieżowców była błędem i nie powinny one stanowić odnośnika do modelu wysokości przyszłego, planowanego zainwestowania.

Nowa zabudowa w rozpatrywanym obszarze planu, skalą powinna nawiązywać do obiektów z nimi sąsiadujących. Wysokość obiektów w obszarze planu nie powinna przekraczać 17 metrów, zaś w sąsiedztwie posesji zabytkowych i o wartościach kulturowych, winna być utrzymana w ich skali. Ten rejon, nadal swoją strukturą bardziej nawiązuje do sposobu zagospodarowania historycznego Brzeźna niż do struktury osiedli mieszkaniowych. Takie spojrzeniena otoczenie da o wiele lepszą możliwość wprowadzenia ładu przestrzennego oraz zachowanie walorów krajobrazu kulturowego. Wysoka zabudowa w rejonie dawnego założenia zdrojowego i zachowanych obiektów o wartościach kulturowych stanowić będzie dysonans.

Chcemy rozwoju Brzeźna i nie sprzeciwiamy się jego rozbudowie. Nie wprowadzenie w ten rejon tzw. dominant 30m, nie należy postrzegać jako pogorszenie szans rozwojowych. Wręcz przeciwnie, niska zabudowa nawiązująca do otoczenia będzie „kołem zamachowym” rozwoju dzielnicy. Nie zburzy też polityki miasta dotyczącej jej „ożywienia” i humanizacji.

Rozwój może przecież odbyć się bez uszczerbku dla krajobrazu kulturowego. Inwestycje w wysoką zabudowę, nie gwarantują, że nastąpi zwiększenie atrakcyjności tego obszaru dla mieszkańców i turystów. Nic bardziej błędnego, może nastąpić odwrót przyjeżdżających tu w celach turystycznych i rekreacyjnych. Turystów przyciąga właśnie ta kameralność Brzeźna oraz jego dziedzictwo kulturowe i krajobrazowe. Tradycja 200-letniego, najstarszego kurortu
wybrzeża gdańskiego zobowiązuje. Dlatego ważne jest przywrócenie temu obszarowi charakteru uzdrowiskowego i funkcji hotelowych, w nawiązaniu do sprawdzonych wzorców niskiej architektury kurortowej starego Brzeźna. Doskonale sprawdza się to przecież w Sopocie. Ten rejon nie potrzebuje, jak argumentują planiści, tzw. podkreślania przestrzeni dominantami w formie 30 m budynków,. Doskonałym „podkreśleniem” np. wjazdu z Nowego Portu do Brzeźna jest po prawej stronie zielona „ściana” parku brzeźnieńskiego. Zaś w sąsiedztwie ul. Gałczyńskiego od lat dominantą tego terenu jest nabieżnik nawigacyjny.

Mamy głęboką nadzieję, że nasi Radni przemyślą podejmowaną decyzję i rok 2013 nie zapisze się w historii Gdańska, jako koniec unikatowych walorów krajobrazowych i kulturowych Brzeźna oraz zaprzepaszczenia szansy na przywróceniu Brzeźnu roli PERŁY W KORONIE MIASTA GDAŃSKA.

Podpisano:

Inicjatywa społeczna miłośników Brzeźna

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto