Bruno i Łucja są autorami ponad stu realizacji teatralnych. Ich rozpoznawalny styl to fascynacja tkaniną, fakturą materii, zetlałej, wytartej, popalonej, cytaty dawnego malarstwa, działanie światłem, kolorem, używanie czytelnego symbolu, skrótu myślowego.
- Sprawność zawodowa Sobczaków jest fascynująca. Potrafią dyskretnie zaznaczyć swoją obecność, realizując spektakle dramatyczne, operowe, baletowe, musicalowe z reżyserami proponującymi najróżnorodniejsze estetyki, rozmaite konwencje inscenizacyjne - pisał krytyk Jerzy Kamrowski.
Co serwuje na Wigilę Łucja Sobczak?
Córka wdała się w rodziców, jest utalentowaną autorką scenografii do spektakli baletowych i teatralnych, a także fantazyjnych kostiumów, które najczęściej maluje i aplikuje ręcznie. Urodziła się, gdy mama była studentką pierwszego roku gdańskiej PWSSP. Mała Sobczakówna, gdy skończyła roczek, została też "studentką" i chodziła z rodzicami na zajęcia. Koledzy mamy i taty chętnie zajmowali się nieletnią miłośniczką sztuki i życzliwie spoglądali na jej pierwsze próby malarskie. Nic dziwnego, że na wernisażu zjawił się nawet profesor Hugon Lasecki, który przeczytał wiersz dedykowany Monice. "... Podziwiam jej warsztat, jej bogaty kolor, jej rysunek, niesamowitą wyobraźnię. Maluje świat snów z nadzieją na każdy następny poranek, w który człowiek podrywa się do lotu, patrząc w oczy marzeniom".
Wystawę wzbogaca film o współpracy scenografów z legendą teatru tańca Janiną Jarzynówną-Sobczak (mamą Brunona). Warto zobaczyć, jak piękne kostiumy i projekty potrafi wyczarować utalentowana rodzina. Wystawa potrwa do 27 marca. Wstęp wolny.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?