Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysypisko śmieci w Szadółkach. Dlaczego fetor jest coraz większy? [LIST do mieszkańców]

Ewelina Oleksy
T. Bołt
Zakład Utylizacyjny w Gdańsku Szadółkach tłumaczy się ze smrodu...listownie. Do skrzynek pocztowych mieszkańców Jasienia, Ujeściska, Łostowic, Otomina i Kowal trafiać będzie list prezesa składowiska śmieci, w którym wyjaśnia, jakie są źródła nieprzyjemnych zapachów, a także co ZU robi, by te uciążliwości zmniejszyć. W sumie zakład wyśle 12 tys. takich listów.

Prezes ZU Wojciech Głuszczak pisze, że są trzy główne źródła nieprzyjemnych zapachów.

Pierwsze to tzw. gaz składowiskowy powstający w odpadach trzymanych od ponad 40 lat. Drugie to efekt uboczny procesu kompostowania odpadów biodegradowalnych. Najbardziej odczuwalny przez okolicznych mieszkańców, jak wskazuje Głuszczak, jest jednak plac dojrzewania kompostu, gdzie pod gołym niebem kończy się proces kompostowania odpadów.

- Dlatego też inwestycją, która jest obecnie najbardziej istotna dla poprawy jakości życia w sąsiedztwie zakładu, jest dodatkowa hermetyczna hala przykrywająca w części plac dojrzewania kompostu - pisze Głuszczak.

Stąd też inwestycja modernizująca system odgazowania, która właśnie jest realizowana.- Całkowite wyeliminowanie problemu zapachowego tak dużego składowiska jest bardzo trudne. Możliwa jest jednak odczuwalna poprawa sytuacji i zapewniam, że do tego wytrwale dążymy przy współpracy z ekspertami i naszymi partnerami - pisze prezes Głuszczak.

Jak tłumaczy Cyprian Maciejewski, rzecznik ZU, list to kolejny element komunikowania się z sąsiadami składowiska.

- Staramy się otwarcie rozmawiać o problemie i pokazywać działania oraz inwestycje ograniczające uciążliwość. Ten list jest o tyle ważny, że wciąż wiele osób nie wie, jak znacząca jest już skala naszych działań oraz jaka kolejna inwestycja jest w przygotowaniu. A przecież ma ona kluczowe znaczenie dla skutecznej redukcji uciążliwości- zaznacza Maciejewski.

I przyznaje, że termin wysłania listu jest nieprzypadkowy.

- Wysyłka listu następuje w bardzo istotnym momencie, ponieważ mamy w ostatnich tygodniach zwiększoną uciążliwość. Trwająca modernizacja poprawi sytuację, co przybliżamy także w tej korespondencji- wskazuje.

Twierdzi też, że ZU wcale nie chodzi o „tłumaczenie się ze smrodu”.

- Robimy to w dobrej intencji. Chcielibyśmy, aby mieszkańcy rozumieli przyczyny, znali rozwiązania. To rzetelne informowanie o problemie, działaniach i planach. Po prostu- wskazuje rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto