Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyższe kary dla przedsiębiorców

(erka)
W Sejmie odbyła się debata na temat prezydenckiego projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy i o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową.

W Sejmie odbyła się debata na temat prezydenckiego projektu ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy i o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową.
Pierwszy przewiduje poszerzenie uprawnień inspekcji o kontrolę legalności zatrudnienia i zaostrzenie kar dla pracodawców, naruszających prawa pracy. Drugi zakłada nakładanie na pracodawców kar finansowych aż do 20 mln złotych.
- Z patologiami trzeba walczyć przez obniżanie pozapłacowych kosztów pracy, upraszczanie regulacji prawnych, edukację pracodawców i pracowników - mówi Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich. - To są zasadnicze elementy rozwoju gospodarki. Zastępowanie takich działań represyjnym prawem, nieprecyzyjnymi przepisami lub traktowaniem każdego błędu w kategoriach przestępstwa psuje wizerunek Polski jako miejsca przyjaznego dla przedsiębiorców i inwestorów.
Prezydencki projekt przewiduje, że inspektor będzie mógł ukarać pracodawcę mandatem do 5 tys. złotych i grzywną do 30 tysięcy złotych. Niewykonanie zaś sądowego postanowienia o wypłacie pracownikom zaległych wynagrodzeń stanie się przestępstwem, za które będzie grozić do trzech lat więzienia. Pracodawcy z niepokojem przyjęli też projekt ustawy o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową. Proponuje się w nich znaczne zaostrzenie kar wobec pracodawców i zakłada się wprowadzenie możliwości karania ich za działanie zatrudnionego przez niego pracownika, który narusza prawa pracownicze. W przypadku przestępstw kara może wynieść od 1 tys. do 20 mln zł, w przypadku wykroczeń - od 1 do 100 tys. zł. W pierwszym półroczu tego roku do Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło 18 tys. skarg. Ponad 80 proc. z nich uznano za zasadne.
- Trafiające do sądów z powództwa inspekcji pracy sprawy o niewypłacenie pracownikom zaległych wynagrodzeń są najczęściej spotykanym wykroczeniem pracodawców - twierdzi Tadeusz Zając, generalny inspektor pracy. - Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem jest też stawianie pracowników przed wyborem - utrata pracy albo zarejestrowanie własnej działalności gospodarczej. Najwięcej takich przypadków jest w mediach, budownictwie i opiece zdrowotnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto