Wzrośnie podatek akcyzowy?

Rząd wspiera przedsiębiorczość obniżając od przyszłego roku podatek dochodowy dla firm. Z drugiej strony rekompensuje sobie spadek wpływów do budżetu podwyższając podatki pośrednie.

Wiadomo, że wzrośnie VAT na materiały budowlane. Niestety może wzrosnąć także akcyza na niektóre wyroby. Zgodnie z projektem rozporządzenia przyjętym przez rząd, od 16 stycznia o 12 proc. ma wzrosnąć kwotowa stawka akcyzy na papierosy. Natomiast już od 1 stycznia o 1,1 proc. wzrosłyby stawki akcyzy na piwo, wino, wyroby spirytusowe oraz paliwa. Spadają zatem niektóre podatki bezpośrednie, rosną za to pośrednie. Wprawdzie podwyżki nie są wysokie, jednak uderzą w kieszenie konsumentów.

- Gdyby wszystkie podatki spadły od razu, byłoby za dobrze - mówi Maciej Dobrzyniecki z Business Centre Clubu. - Niepokojąca jest zwłaszcza propozycja podwyżek akcyzy na paliwa, których cena wpływa na koszty produkcji.
Rozporządzenie ma obowiązywać do końca kwietnia przyszłego roku, czyli do czasu wejścia w życie nowej ustawy o akcyzie. Resort finansów rozesłał jego projekt do uzgodnień z organizacjami przedsiębiorców. Ci oprotestowali już niektóre propozycje. Przedstawiciele branży piwnej zwracają uwagę, że już dziś stawka akcyzy na piwo w Polsce jest ponaddwukrotnie wyższa niż np. w Niemczech, Słowacji i Czechach. Ich zdaniem, taki stan rzeczy powoduje wzrost prywatnego importu piwa, a przez to spadek obrotów krajowych browarów, skutkujący wzrostem bezrobocia. Jeszcze w połowie roku przedstawiciele resortu finansów zgadzali się, że taka różnica w akcyzie działa na niekorzyść krajowych browarów oraz producentów win. Informowali nawet, że resort rozważa przeprowadzenie w przyszłym roku dwóch obniżek akcyz na piwo i wino. Pierwsza miała nastąpić już 1 stycznia i w sumie stawki podatku miały zostać obniżone o 20-30 proc. Zamiast tego wzrosną.

- Zapowiadana kilka miesięcy temu obniżka miała zbliżyć nasze stawki do unijnych - dodaje Dobrzyniecki. - Nastąpi to pewnie po 1 maja. Obecną propozycję podwyżek akcyzy na wino i piwo można traktować jako rozpaczliwą próbę łatania budżetu.
Dzięki wprowadzeniu podwyżek w przyszłym roku budżet państwa ma zyskać 580 mln zł dodatkowych dochodów. Całkowite wpływy z akcyzy w przyszłym roku mają wynieść 34,6 mld zł, wobec 34 mld zł w tym roku.