Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XXX Sesja Rady Miasta Gdańska: Obywatelska uchwała, zmiany okręgów wyborczych, opłat, kasyna RELACJA

Ewelina Oleksy
P. Świderski /Archiwum
Na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska odbyło się głosowanie nad pierwszą w historii miasta uchwałą obywatelską, która dotyczy rewitalizacji Szańca Zachodniego. Radni zajęli się też zmianą granic okręgów wyborczych i zmianami w budżecie. Przedstawione zostało także kilka planów zagospodarowanie przestrzennego. Przeczytaj pełną relację z sesji!

Aktualizacja godz. 9:10

XXX sesja Rady Miasta Gdańska,jak zwykle, rozpoczyna się z lekkim poślizgiem. Po ustaleniu porządku obrad swój komunikat wygłasza wiceprezydent Andrzej Bojanowski.- Chciałbym rozpocząć przedstawiając wyniki Euro 2012.

Ostateczne wyniki raportu przedstawię państwu w październiku, bo część miast - Wrocław, Poznań się spóźniły.- zaczyna Bojanowski -W związku z tym, że rozpoczęła się polemika na temat strefy kibica przedstawię dane na jej temat, bo mamy znany cały jej strumień wydatkowo- dochodowy. Strefę kibica 340 tys. osób odwiedziło, to dana zweryfikowana, a nie szacowana, pomiary wykonywano każdego dnia na bramkach. Najwyższa frekwencja w dniu meczu Polska- Czechy, gdy zwiększyliśmy pojemność strefy. To zwiększenie nie spowodowało zwiększenia kosztów funkcjonowania strefy.

Czytaj także: Na Strefie Kibica straciliśmy miliony złotych. Starty w budżecie z powodu fanzony

Sprzedaliśmy 120 tys. litrów piwa, od tego wpłynęła do nas opłata operatorska, liczba jedzenia 23 tys. ton. Koszt całkowity, planowany w tym m.in. przygotowanie terenu, zakupy sprzetu przygotowanie zaplecza medycznego, występy artystyczne, wynagrodzenia to było 10, 5 mln zł.Po stronie przychodów zrealizowanych w strefie uzyskaliśmy 7, 9 mln zł. Deficyt na tym projekcie to 2, 4mln zł. Rozminęło się to z naszymi pozytywnymi przewidywaniami, choć ten pesymistyczny wariant, który też zakładaliśmy to był dochód na poziomie 6 mln zł - mówi Bojanowski.

I wymienia przyczyny takiego stanu rzeczy:pogoda, szybkie odpadnięcie reprezentacji Polski, co spowodowało spadek zainteresowania strefą. - Zbyt optymistycznie oceniliśmy też sprzedaż biletów na koncerty. Ale Wrocław wydał 11, 5 mln zł na strefę, a dochody z niej to 6 mln zł. To tylko pokazuje, że osiągnęliśmy wynik, nie taki jaki chcieliśmy ale lepszy niż wariant pesymistyczny- podkreśla wiceprezydent.

Aktualizacja godz.9:20
Oświadczenie klubowe Macieja Krupy, szefa Klubu PO. - Chciałbym zwrócić uwagę na sprawy, którymi będziemy się dziś zajmować, będziemy proponowali powołanie nowej komisji, komisji rewitalizacji, dziękuję opozycji za zgłoszenie reprezentanta do tej komisji. Zwracam też uwagę na pierwszy w historii projekt uchwały obywatelskiej, to istotny moment po raz pierwszy druk przy i poparty przez mieszkańców pojawia się na sesji.- mówi Krupa.

Czytaj także: Pierwsza uchwała obywatelska w sprawie Szańca Zachodniego i założenia tam parku już w Radzie

Aktualizacja godz. 9:30
Maciej Krupa (PO) przedstawia uchwałę w sprawie powołania nowej Komisji Rewitalizacyjnej. Więcej na jej temat tutaj

Wątpliwości ma radna Jolanta Banach, przedstawicielka lewicy. - Nie jestem przekonana, czy kolejna stała komisja jest niezbędna. Zwłaszcza, że jej powołanie nie jest bezkosztowe. Ile wyniesie koszt jej powołania, wraz z wyższą dietą jej przewodniczącego?- pyta Banach.

Odpowiada jej przewodniczący rady Bogdan Oleszek. - Nikogo do jej obsługi nie trzeba będzie dodatkowo zatrudniać. Wszystko będzie się odbywać w ramach obecnych pracowników biura. Trzeba będzie wyrobić tylko pieczątkę- przekonuje Oleszek. A przewodniczący Krupa zarzuca radnej, że jej pretensje są niestosowne, bo z godnie z przepisami radni mają obowiązek powołania tylko jednej komisji- komisji rewizyjnej.- Idąc za tokiem pani rozumowania, może pozostawmy tę jedną obowiązkową i zlikwidujmy wszystkie pozostałe- mówi Krupa. Oleszek dodaje: - W porównaniu do innych miast wojewódzkich, Gdańsk i tak ma mało komisji.

Włącza się Wiesław Kamiński, do niedawna szef Klubu PiS. - Nie widzę tylu atutów za, aby uzasadniać celowość powołania Komisji Rewitalizacji- stwierdza Kamiński.

Nie wytrzymuje Agnieszka Owczarczak (PO), wiceprzewodnicząca rady. - O co państwu chodzi? Jeśli są radni, którzy sami z siebie chcą w takiej komisji pracować, nie widzę powodów, by nie dać im takiej możliwości. Ta dyskusja jest bezcelowa- mówi Owczarczak.

Wtóruje jej Małgorzata Chmiel i Szymon Moś (PO), którzy pomysł chwalą i opowiadają się za powołaniem komisji.
Dariusz Słodkowski (PO), inicjator powołania nowej komisji. - Warto dać szansę temu projektowi. Dwa lata temu powołano pana Kamińskiego na przewodniczącego, nie sprawdził się i go odwołali. Dajmy mi też szansę, dwa lata na sprawdzenie.

Grzegorz Strzelczyk, nowy szef Klubu PiS stwierdza, że "to chamstwo". - Jeżeli tak komisją ma pan kierować, jak zabiera pan głos na forum rady, to mam wątpliwości czy ta komisja będzie dobrze pracować.

Radni PO cały czas podkreślają, że koszta powołania nowej komisji to koszta zakupu pieczątek i segregatorów. - Nie tylko, to także wyższe diety, a to ważne w dobie liczenia każdej złotówki. Przypominam, że na tej sali odłożyliśmy w czasie rewitalizację Dolnego Miasta. Mam obawy, że ta komisja wobec braku środków może selekcjonować obszary do rewitalizacji w pierwszej kolejności - mówi Banach.

Marcin Skwierawski z PO składa wniosek o zamknięcie listy mówców i gratuluję klubowemu koledze Piotrowi Grzelakowi narodzin syna.- To kolejny mieszkaniec, kolejny podatnik. Serdeczne gratulacje!- mówi Skwierawski. Syn czy córka?- pyta Oleszek. Syn Bronisław! - odpowiadają chórem radni PO.

Aktualizacja godz. 10:00
Wiesław Kamiński prostuje. - Ja nigdy nie zostałem odwołany, ja sam zrezygnowałem! Radni PO nie są już jednak dłużej zainteresowani tymi wywodami. Spora część z nich opuszcza salę obrad i udaje się na kawę.

W końcu głosowanie - 29 radnych za powołaniem komisji, O przeciwnych, 2 wstrzymało się. Pozostaje pytanie po co ta zażarta dyskusja, skoro nikt nie zagłosował na "nie"?

Aktualizacja godz.10:30
Radni uchwalili nowe wysokości stawek podatku od nieruchomości (w związku z inflacją wzrosną one o 4 proc.). Miasto szacuje, że dochody z tego tytułu w przyszłym roku wyniosą 342 mln zł.

Oto one:

1) OD GRUNTÓW
- związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób
zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków - 0,88 zł od 1 m² powierzchni
-pod jeziorami, zajętych na zbiorniki wodne retencyjne lub elektrowni wodnych - 4,51 zł
od 1 ha powierzchni;
-pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku
publicznego przez organizacje pożytku publicznego - 0,45 zł od 1 m² powierzchni.

2)OD BUDYNKÓW LUB ICH CZĘŚCI
- mieszkalnych 0,73 zł od 1 m² powierzchni użytkowej;
- związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków
mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej - 22,82
zł od 1 m² powierzchni użytkowej;
- zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym
materiałem siewnym - 10,65 zł od 1 m² powierzchni użytkowej;
- związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów
o działalności leczniczej, zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń - 4,63 zł
od 1 m² powierzchni użytkowej;
- pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku
publicznego przez organizacje pożytku publicznego - 7,66 zł od 1 m² powierzchni
użytkowej.

3) OD WARTOŚCI BUDOWLI- 2 % ich wartości.

Aktualizacja godz. 10:40
Radny Wiesław Kamiński apeluje do wiceprezydenta Macieja Lisickiego o obniżenie stawek za lokale użytkowe. Skarbnik Miasta Teresa Blacharska przypomina, że dochody zarówno z miejskich lokali użytkowych, jak i mieszkalnych nie wpływają do budżetu miasta, tylko Zakładu Budżetowego.

- Decyzją rady czynsze nie zostały uwolnione do wolnorynkowych, tylko są regulowane. W związku z tym jedyną możliwością jest wniosek przedsiębiorcy do prezydenta o przeprowadzenie przetargu z uwzględnieniem branży- odpowiada Kamińskiemu Lisicki.

Aktualizacja godz.11:10

Wzrosną też opłaty targowe.- Przeciętna stawka wzrasta o 10 groszy z 2, 70 zł do 2, 80 zł. Jeśli chodzi o o Jarmark św. Dominika i Jarmark Bożonarodzeniowy opłaty za metr kwadratowy zajętej powierzchni wzrosną z 4, 70 zł do 4, 90 zł - informuje skarbnik Teresa Blacharska.

Kolejne punkty obrad to uchwalenie trzech planów zagospodarowania przestrzennego dla Starego Miasta (rejon ul. Panieńskiej i Browarnej), Kiełpina Górnego i Jasienia.Tuż po tym głosowanie nad przystąpieniem do sporządzenia planów dla rejonu ul.Długie Ogrody i św. Barbary, Brzeźna, Kokoszek Przemysłowych oraz Oliwy Górnej. Żaden z projektów nie wywołuje kontrowersji.

Aktualizacja godz. 11.50 -12.40
Moment, na który przedstawiciele Rady Osiedla Nowy Port oraz mieszkańcy dzielnicy czekali od dawna - głosowanie w sprawie projektu uchwały obywatelskiej dotyczącej rewitalizacji Szańca Zachodniego.To historyczny moment, bo po raz pierwszy uchwała obywatelska trafiła na sesję. Druk rekomenduje prezydentowi miasta pozyskanie po 2015 r. pieniędzy na rekultywację zanieczyszczonego terenu szańca i kolejny etap rewitalizacji Nowego Portu, w tym utworzenie ogólnodostępnego parku na terenie szańca. Pomysł poparło i podpisało się pod nim ponad 2 tys.mieszkańców Gdańska.W ubiegłym tygodniu szaniec zwiedzał Paweł Adamowicz i miejscy urzędnicy. Padły deklaracje, które dają nadzieję na to, że zaniedbany obszar Nowego Portu zmieni się wcześniej, niż po 2015 r.

Czytaj więcej na ten temat

Uchwałę referuje radna Beata Dunajewska- Daszczyńska z PO, która była zaangażowana w powstawanie uchwały.
- Przypadł mi w udziale zaszczyt reprezentowania ogromnej grupy. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w przygotowaniu tej uchwały, gdybym wszystkich chciała wymienić spędzilibyśmy tu dwa dni - mówi radna.
Na balkonie spora reprezentacja mieszkańców Nowego Portu. Rozlegają się oklaski.

- Chciałbym podziękować autorom tej uchwały. Rozpoczyna się droga do rewitalizacji pięknego i zaniedbanego terenu, tę drogę wy rozpoczęliście. Z punktu widzenia samorządności państwa przykład jest ważny, bo on ośmielił grupy tych mieszkańców, którzy nie wierzyli, że mogą coś osiągnąć. Dziękuję serdecznie, że jesteście przykładem. W sposób symboliczny to jest dowód ideei samorządności. Państwo są dowodem na to, ze samorządność istnieje i że aktywni mieszkańcy mogą osiągnąć sukces- chwali Wiesław Kamiński.Zanim dojdzie do głosowania Marcin Skwierawski, szef Komisji Samorządu i Ładu Publicznego w jej imieniu przedstawia szereg poprawek do uchwały - kosmetycznych jak mówi.Radna Banach dopytuje czy wnioskodawcy się na nie zgadzają i czy nie zmienią one ich intencji. Wnioskodawcy, których reprezentuje Dunajewska- Daszczyńska, zastrzeżeń co do nich jednak nie mają. - Tak po ludzku jest mi przykro, że jedna z radnych zarzuca mi , że zmieniam coś niezgodnie z intencją wnioskującego - komentuje wypowiedź Jolanty Banach Marcin Skwierawski.

Aleksandra Dulkiewicz z PO. - Cieszę się z dzisiejszego dnia, bo jest on historyczny dla gdańskiej samorządności. Mam nadzieję, że ją przegłosujemy i nie weźmiemy przykładu z sąsiedniego miasta, które z wielkim hukiem ogłaszało uchwałę obywatelską, a później ze względów proceduralnych ją odrzuciło - mówi Dulkiewicz.

Kamiński proponuje, by to mieszkańcy zasiedli w nowopowołanej Komisji Rewitalizacji. Wyraźnie rozbawia to Dariusza Słodkowskiego.A przewodniczący Oleszek podkreśla, że członkami komisji Rady Miasta mogą być tylko radni.
- Ale jest czymś zupełnie naturalnym, że komisje są otwarte na mieszkańców. Mam nadzieję, że będą oni odwiedzać salę obrad Komisji Rewitalizacji - dodaje Dulkiewicz.

Dochodzi do ostrej wymiany zdań między Krzysztofem Wieckim z PiS, który ma pewne zastrzeżenia co do uchwały, a Beatą Dunajewską. - Nie kiwnął pan palcem w sprawie tej uchwały,a teraz próbuje pan zburzyć pracę mieszkańców dzielnicy, w której pan mieszka!- denerwuje się Dunajewska- Trzeba było przyjść na nasze spotkania, albo na ostatni spacer z prezydentem miałby pan okazje rozwiać swoje wątpliwości - dodaje. - Może gdybym został zaproszony, to bym przyszedł - odpiera Wiecki.

Skwierawski chce skończyć dyskusję i prosi o przegłosowanie uchwały wraz z pięcioma poprawkami, które dotyczą zamiany pojedynczych sformułowań.

- Piękna inicjatywa mieszkańców. Wszyscy jesteśmy za.Przejdźmy do głosowania! - popiera go Piotr Dzik z PO.
31 radnych za, 0 przeciwnych, jedna osoba się wstrzymała. Uchwała obywatelska została przyjęta. - Dziękujemy i gratulujemy, życzymy wytrwałości w działaniu - mówi Oleszek.

Aktualizacja godz.12.45
Radni musieli przegłosować nowy podział okręgów wyborczych (wymaga tego nowelizacja ustawy o kodeksie wyborczym) i to zrobili.O tym, jakie będą nowe granice, jako pierwsi pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu.
Więcej na ten temat znajdziesz TUTAJ

Miasto przedstawiło radnym kilka wariantów,ostatecznie stanęło na jednym.
- Przyjęcie tej uchwały wymusza na nas nowy kodeks wyborczy - mówi Danuta Janczarek, sekretarz miasta.- Musieliśmy zmienić granice dlatego, że gdy przyłożyliśmy liczbę ludności według rejestru wyborców do obecnych okręgów okazało się, że w okręgu nr 5 byłoby 4 radnych, a zgodnie z nowymi przepisami to niedopuszczalne, bo musi być od 5 do 10 radnych- tłumaczy.

- Chciałbym zapytać jakie względy zadecydowały o tym, że prezydent skierował do głosowania akurat ten z wariantów, a nie inny z kilku możliwych.Wybrano wariant najmniej sprawiedliwy - oburza się Jaromir Falandysz z PiS

- To czysta matematyka, ten wariant jest przyszłościowy, najbardziej optymalny- odpowiada Janczarek
-To nie tylko matematyka, to sposób wybierania władzy, a w tej postaci krzywdzi część mieszkańców, których głos okazuje się być mniej ważny- stwierdza Falandysz. -Jak prezydent podjął decyzję? Bo na konsultacjach z naszym klubem przedstawiał nam zupełnie inne warianty, niż te, które pokazał Klubowi PO. Te warianty, które my widzieliśmy zakładały 5, a nie 6 okręgów -nie odpuszcza radny PiS.

- Podstawową zaletą tego wariantu jest to, że nie będzie wprowadzał zamętu - odpowiada Marek Bumblis z Klubu PO. Janczarek tłumaczy, że z przepisów w ogóle nie wynika to, że prezydent ma obowiązek konsultowania tej sprawy z radnymi. - Jeśli chcieliście więcej, mogliście poprosić - stwierdza Janczarek.

Za 24 radnych,1 przeciwny, 7 osób się wstrzymało.

Aktualizacja godz. 13.05

Gdańsk zrezygnował z członkostwa w Międzynarodowej Organizacji Turystycznej Baltic Sea Tourism Commission.
- Ze względu na to, że w ostatnim czasie działalność tej organizacji jest bardzo znikoma - tłumaczy urzędnik Wydz. Polityki Gospodarczej - Zyskamy na rezygnacji, bo nie będziemy musieli płacić składek- dodaje.

Aktualizacja godz. 13.10 - 13.40
Radni pozytywnie zaopiniowali lokalizację dla dwóch kasyn gry - chodzi o Szafarnię i Wielki Młyn. Wniosek o zgodę na nie złożyła firma Estrada Polska z Opola Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że "jaskinie hazardu" - jak nazywają kasyna niektórzy z radnych opozycji, mogą się już do Gdańska wprowadzać. Ostateczną decyzję wydaje bowiem ministerstwo, które ustala liczbę limitów kasyn na dane województwo.

O sprawie pisaliśmy już w czerwcu, kiedy to te same projekty uchwał w sprawie kasyn, spadły z porządku obrad sesji

Na dzisiejszej sesji temat też wywołał dyskusję.
- Przypomnę, że nie ma już wolnych limitów na kasyna na Pomorzu, niemniej jednak potrzebna jest decyzja radnych. Firma musi ją załączyć we wniosku do ministerstwa - zaznaczał Dimitris Skuras, szef Wydz. Gospodarki Komunalnej.
- My nie wydajemy zgody, my mamy tylko stwierdzić, czy te proponowane miejsca nam się podobają, czy nie - dodał Oleszek.- Możemy przyjąć sto takich uchwał dotyczących lokalizacji, ale to nie oznacza, że te kasyna tam powstaną.
Radni opozycji przekonywali, by nie podejmować tej decyzji, bo Kasyno w Cristalu- jedyne w Gdańsku - dostało koncesję na 6 lat, w związku z tym nie ma sensu decydować o kolejnych lokalizacjach już teraz. - Po co podejmować decyzję zawieszoną w czasie?! - pytał Kamiński. -Czy to, że decyzję podejmuje ministerstwo, to my jak takie baranki musimy pozytywnie opiniować te lokalizacje? Szanowni radni, apeluję zagłosujmy przeciwko, nie dajmy się tak przedmiotowo traktować.Do tematu wrócimy jak realnie będzie podejmowana decyzja o powstaniu kasyn.- nawoływał Kamiński.
- Podchodzę do tego typu działalności, jak do każdej innej działalności gospodarczej. Nie powinniśmy być hamulcowymi - powiedział Marek Bumblis.

- Skoro mamy tyle wątpliwości proponuje odesłać ten druk ponownie do komisji- stwierdziła Małgorzata Chmiel z PO. Ale jej pomysł nie przeszedł.

Obrady zbliżają się ku końcowi.W porządku już tylko przyjęcie programu współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi na rok 2013 i upoważnienie dyrektora GCPU do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu administracji publicznej.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto