Paweł Nowak nie był ulubieńcem wszystkich szkoleniowców Lechii. Miejsca w składzie nie widzi dla niego Bogusław Kaczmarek, rezygnował z jego usług często Paweł Janas. Zdecydowanie więcej grał w poprzednich sezonach, w szczególności za czasów Tomasza Kafarskiego. Ogółem Nowak rozegrał 102 mecze w gdańskiej Lechii.
-
Zaraz po moim przyjściu mieliśmy dwa dobre sezony. O Lechii mówiło się bardzo dobrze. Chwaliły nas media, kibice. Nie poszedł jednak za tym sukces i nie zajęliśmy ostatecznie miejsca na pudle, gwarantującego start w europejskich pucharach. Żal tej straconej szansy, bo rozegraliśmy wiele bardzo dobrych meczów. W dodatku odnotowaliśmy kilka zwycięstw z potentatami naszej ligi - mam tu na myśli wygrane z Legią czy z Lechem. Przede wszystkim jednak graliśmy fajną piłkę i mieliśmy z tego dużą satysfakcję. Przy tej okazji chciałbym podziękować tym wszystkim, dzięki którym znalazłem się w Lechii - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu Nowak
33-letni pomocnik ma ważny kontrakt z Lechią do końca bieżącego miesiąca. Wiadomo już, że gdańszczanie nie przedłużą z nim umowy, co oznacza, iż Nowak będzie musiał znaleźć nowy klub. Doświadczony piłkarz wyznaje, iż jeszcze nie wie, gdzie zagra wiosną przyszłego roku.
- Jeszcze nie wiem. Przez ostatnie pół roku mało grałem, więc to nie przemawia na moją korzyść. Ale uważam, że wszędzie dam sobie radę. Na razie jednak nie ma jeszcze żadnych konkretów. Były wprawdzie jakieś rozmowy sondażowe. Chciałbym jeszcze pograć w ekstraklasie, ale zobaczymy, co życie przyniesie - dodał Nowak
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?