Kościół, będący filią parafii św. Jana w Sierakowicach, obchodziłby w tym roku 30-lecie istnienia. Po pożarze pozostały z niego jedynie mury i wieża kościelna. Pożar zaczął się od dachu - dym wydobywający się spod sufitu nad ołtarzem zauważył kościelny. Pomimo szybkiej interwencji straży pożarnej, po ich przyjeździe płomienie trawiły już cały dach.
Spaleniu uległo też wnętrze kościoła - drewniane ławki, ołtarz, stacje drogi krzyżowej. - Straty szacowane są na ponad pół miliona złotych. Na miejscu pracowało 17 zastępów strażaków. Gaszenie pożaru trwało 2,5 godziny, jednak już wiadomo, że spłonęło niemal wszystko. Pozostały gołe mury, więc wszystko trzeba będzie odbudować - informuje Tadeusz Konkol, rzecznik pomorskiej straży pożarnej
Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Działania strażaków nie polegały jedynie na gaszeniu kościoła. Na szczęście udało się uratować warte ponad milion złotych budynki mieszkalne i gospodarcze znajdujące się w pobliżu.
zródło: TVN24/X-News
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?