Z pracy w próżnię

Ponad 3 tys. osób na Pomorzu straciło zatrudnienie w 2002 r.

W ubiegłym roku, od stycznia do listopada, firmy zgłosiły do zwolnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy 5959 osób. Zatrudnienie straciło 3056 osób. Trzeba zaznaczyć, że dane te dotyczą tylko firm, które zwolniły ponad 20 osób.
- Dobry rynek pracy to nie ten, który nie zwalnia pracowników, ale ten, który do pracy łatwo przyjmuje - mówi prof. Marek Góra ze Szkoły Głównej Handlowej. - U nas rynek wygląda tak: ludzie tracą pracę i nie mogą znaleźć nowej.
Czyli gorzej już chyba być nie może. Takich słów często używali specjaliści, opisując sytuację, jaka panowała w ubiegłym roku na rynku pracy. W tym roku nie należy spodziewać się przełomów. Stałym elementem rynku pracy nadal są zwolnienia z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Przykładowo w ubiegłym roku Gdańskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Skanska zwolniło 120 osób. W Fabryce Wódek Gdańskich w Starogardzie Gdańskim pracę straciło 100 osób. W firmie Kablex z Kolbud zwolniono 111 osób. Firma ta została kupiona i zlikwidowana. Nie jest to wyjątek w naszej pomorskiej rzeczywistości gospodarczej. Wystarczy choćby wspomnieć gdański i elbląski browar czy pelplińską cukrownię.
Zapowiedzi zakładów pracy w całej Polsce nie są optymistyczne. Prawie dwa tysiące firm zadeklarowało, że w najbliższym czasie zwolni około 61 tysięcy osób z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Z tego około 16 tysięcy osób utraci zatrudnienie w firmach państwowych.
- W tym roku na Pomorzu możemy spodziewać się kolejnych redukcji zatrudnienia w przemyśle stoczniowym i na kolei - prognozuje Iwona Malmur, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Mam nadzieję, że na tym się skończy.
Specjaliści zwracają uwagę, że jeśli w danej firmie był przerost zatrudnienia, działała nieefektywnie, to redukcje pracowników są konieczne.
- Ale zwalniani ludzie powinni mieć szansę zostać wchłonięci przez rynek - mówi Iwona Malmur. - A z tym jest bardzo trudno.
Szansą na zdobycie zatrudnienia mogłaby być na przykład praca przy budowie autostrady A-1, ale tej wciąż nie widać. Wyjściem z sytuacji może być też migracja za pracą. Jednak z tej formy poszukiwania zatrudnienia korzystają przeważnie osoby, które pracują, ale szukają bardziej atrakcyjnych ofert.
- Pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi mogą też korzystać ze szkoleń i przekwalifikowań oferowanych przez urzędy pracy - mówi Maciej Grabowski - Jednak formy tej pomocy nie gwarantują uzyskania pracy w innej firmie.

Kto zwolnił

Wbrane firmy z Pomorza, które zwolniły w październiku 2002 r. z przyczyn dotyczących zakładu pracy:
PPUH HOLZ-POL sp. z o.o. w Czersku, powiat chojnicki 125 osób
Fabryka Opakowań Blaszanych w Gdańsku 35 osób
Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych SA w Gdańsku 20 osób
n Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 2 AMG Instytut Położnictwa i Chorób Kobiecych AMG w Gdańsku 34 osoby
MEGA SA w Gdyni 76 osób
Przedsiębiorstwo Budowlane Budrem w Kwidzynie 20 osób
Fabryka Wódek Gdańskich SA w Starogardzie Gdańskim 58 osób
Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych SA Oddział Tczew 34 osoby
Flextronics International Poland w Tczewie 85 osób
Wbrane firmy z Pomorza, które zwolniły w listopadzie 2002 r. z przyczyn dotyczących zakładu pracy:
Przedsiębiorstwo Budowlane EKO w Gdańsku 46 osób
Mostostal Gdańsk SA 40 osób
Fabryka Mebli Okrętowych FAMOS 80 osób
Wybrane firmy, które zapowiedziały zwolnienia
(listopad 2002 r.)
MG Żuraw w Gdańsku 45 osób
WAZA sp. z o.o. w Gdyni 60 osób
KAPENA SA w Słupsku 49 osób
Słupskie Zakłady Przemysłu Terenowego MARGO 26 osób