Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z prezesa na dyrektora parku

ROBERT KIEWLICZ
Włodzimierz Ziółkowski
Włodzimierz Ziółkowski
Na wczorajszej konferencji prasowej poznaliśmy nowe władze Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowa prezes zarządu Teresa Kamińska zastąpiła na tym stanowisku Włodzimierza Ziółkowskiego.

Na wczorajszej konferencji prasowej poznaliśmy nowe władze Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowa prezes zarządu Teresa Kamińska zastąpiła na tym stanowisku Włodzimierza Ziółkowskiego.

Nowym członkiem zarządu został Józef Biela. Ziółkowski pozostał pracownikiem PSSE. Objął stanowisko dyrektora zarządzającego Gdańskim Parkiem Naukowo-Technologicznym.
Jak mówi były prezes, strefa doszła po prostu do takiego momentu rozwoju, kiedy jest bardzo wiele zadań związanych z kontaktem z instytucjami państwowymi i samorządowymi.
- Zakres zadań jest tak duży, że musiałem przynajmniej raz w tygodniu być w Warszawie - twierdzi Ziółkowski. I nie dlatego, że jestem niezastąpiony, ale dlatego, że tyle spraw było do załatwienia. Zarząd po prostu musiał być rozbudowany. Najlepiej kiedy jest rozbudowany o osoby przygotowane merytorycznie. Pani Kamińska, pracując w rządzie, zdecydowanie lepiej ode mnie, szybciej i sprawniej załatwi wszelkie sprawy.
Ziółkowski twierdzi, że powinniśmy brać większy przykład z Japończyków.
- Oni pracują zespołowo i nawet gdy zespół wypracuje coś, co może być nieoptymalne, to trzymają się tego i konsekwentnie realizują.
Objęcie stanowiska dyrektora parku przez Włodzimierza Ziółkowskiego to nie przypadek.
- Będzie to jedno z największych przedsięwzięć strefy w najbliższych latach - mówi prezes Kamińska. - Chcemy stworzyć tam bardzo nowoczesną infrastrukturę, laboratoria badawcze, aby inwestorzy, budując w nim swoje hale fabryczne, byli też zainteresowani tworzeniem tutaj ośrodków badawczych.
W parku działa już niemiecki koncern ThyssenKrupp Krause. Do inwestycji przygotowuje się też indyjski Zenstar, potentat w dziedzinie informatyki. Prowadzone są rozmowy z kolejnymi inwestorami.
Mimo spokojnej atmosfery na konferencji wiadomo, że odejście Ziółkowskiego spowodowane było jego małym „upartyjnieniem“. Z drugiej strony wiadomo, że to on zbudował pozycję pomorskiej strefy. W tej sytuacji zwolnienie go mogło przynieść dla strefy opłakane skutki. W efekcie zastosowano rzadko spotykaną konstrukcję - odwołany prezes nadal zarządza strategicznym projektem w firmie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto