Na zaproszenie Muzeum Narodowego w Gdańsku przyjechała Rosalina Cervantes Rodriguez, malarka i rzeźbiarka meksykańska. Przywiozła kontener swoich prac. Jej dzieła od 16 lutego miały być eksponowane w oliwskim Pałacu Opatów. Wystawa stoi pod znakiem zapytania, gdyż muzeum nie chce przejąć przesyłki z Urzędu Celnego.
Zaproszenie do Meksyku wysłało gdańskie muzeum. Jest na nim zapewnienie zorganizowania wystawy w Galerii Promocyjnej kierowanej przez Krystynę Krzyżanowską. Muzeum zobowiązuje się do wystawienia prac i zorganizowania spraw związanych z montażem technicznym. Zastrzega jednak, że nie będzie ponosić dodatkowych kosztów, w tym opłat za wernisaż.
Rosalina Cervantes, 49-letnia Meksykanka, od lat 70. jeździ ze swoimi pracami po całym świecie. Zdobyła wiele międzynarodowych nagród. Kiedy otrzymała zaproszenie z Polski, wysłała dwa komplety potrzebnych dokumentów (faksem i e-mailem), łącznie z opisami i fotografiami swoich rzeźb. Nie otrzymała żadnej odpowiedzi, poza tą, że 16 lutego o godz. 18 w Gdańsku jest otwarcie jej wystawy.
- Muzeum zrobi wszystko, żeby było dobrze - zapewnia Jerzy Bradtke, kurator galerii sztuki współczesnej w Pałacu Opatów. - Szkoda, że nikt wcześniej się ze mną nie kontaktował. Otrzymałem w tej sprawie tylko jeden telefon z agencji celnej. Wyszło jakieś nieporozumienie. I jaki wstyd...
Ambasada i konsulat Meksyku próbują dyplomatycznie rozwiązać sprawę. Do pomocy artystce włączył się ks. Henryk Jankowski.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
