Zabraknie pieniędzy na remont dróg w Gdańsku. Warto było tyle odśnieżać?

Co roku gdańszczanie narzekają na źle odśnieżone drogi, podobnie jak powtarzają hasło "zima znów zaskoczyła drogowców". Ale jest i druga strona medalu - koszt usunięcia śniegu odczuwamy przez cały rok, jeżdżąc po dziurawych i wyboistych ulicach, na których remonty miasta nie stać.

- Ulica Powstańców Warszawskich wygląda tak, jakby naprawdę przetrwała powstanie. Pełno tam ubytków w jezdni i mimo że drogowcy pracują tam co jakiś czas, zawsze jest to tylko doraźne łatanie. Czy kiedyś czeka ją prawdziwy remont? - pyta pani Aneta.

Pan Kazimierz bez zbędnego komentarza przesyła z kolei zdjęcia potężnych wyrw w nawierzchni ulicy Leśna Góra na Niedźwiedniku.Zarząd Dróg i Zieleni już zapowiada, że poważnych modernizacji, prócz tych planowanych od lat, takich jak rewitalizacja ul. Wajdeloty we Wrzeszczu, próżno oczekiwać w tym roku.

Czytaj także: Drogi w Gdańsku wymagają pilnych remontów, jednak sporo pieniędzy pochłonęła Akcja Zima

- Od stycznia wydaliśmy na odśnieżanie około 18 milionów złotych, na zimową końcówkę roku rezerwujemy w budżecie kolejne 3,5 miliona złotych. Na prace remontowe zostało nam w budżecie około 10 milionów złotych, a to wystarczy właściwie wyłącznie na punktowe interwencje - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek z ZDiZ.

Wątpliwości co do sytuacji, w jakiej znalazło się miasto, nie kryje prezydent Paweł Adamowicz, który zlecił ZDiZ oszacowanie kosztów przebudowy i naprawy gdańskich dróg. Z eksperckich analiz wynika, że aż 40 proc. z 850 km ulic wymaga remontu. Samych dróg, których stan określany jest jako zły, mamy aż 150 km.

Żeby wszystkie drogi w mieście osiągnęły przynajmniej "stan zadowalający", powinniśmy wydać 653 mln zł, tymczasem w minionych ośmiu latach wydaliśmy aż 102,3 mln zł na samo odśnieżanie. - Może należy zadać sobie pytanie, czy warto aż tyle pieniędzy publicznych "zamienić w błoto"? - pyta na swoim blogu Adamowicz. - Wielu z nas narzeka na stan techniczny gdańskich ulic. Mimo ogromnych w ostatnich latach inwestycji drogowych i wyraźniej poprawy przejezdności miasta mamy, niestety, bardzo wiele kilometrów ulic w nie najlepszym stanie - przyznaje prezydent.

Czytaj także: Wiele gdańskich ulic wygląda tak, jakby drogowcy o nich zapomnieli. Kiedy będą remonty?

Czy ograniczenie wydatków na zimowe utrzymanie to rozwiązanie warte rozważenia? - Oczywiście można się nad tym zastanawiać, ale nie tak łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy świadomie rezygnujemy z odśnieżania niektórych ulic. Trudno też nie zadać sobie pytania, według jakiego klucza mielibyśmy podjąć taką decyzję i dlaczego w imię oszczędności cierpieć mieliby kierowcy akurat z tej, a nie innej dzielnicy - mówi Kaczmarek.

Wciąż zbieramy sygnały dotyczące miejsc wymagających pilnych prac drogowców. Wszystkie przekazujemy zarządcom dróg, a później sprawdzimy, co zrobili w danej sprawie. Wiesz, gdzie są potrzebne prace? Zrób zdjęcie i przyślij do nas e-mailem. Najlepsze wezmą udział w plebiscycie na "Dziurę zimy 2012/2013".

[email protected]