Zjawisko rozpoczęło się o godz. 8:26. Tak jak przewidzieli astrolodzy maksimum zaćmienia przypadł na godz. 9:36, gdy Księżyc zakrył 4/5 powierzchni Słońca. O 11:02 było po wszystkim.
Na bieżąco wydarzenia na ekranie komentował dr inż. Grzegorz Szychliński, zastępca dyrektora MHMG.. Zdradził również kilka ciekawostek z życia naszego największego astronoma - Jana Heweliusza, którego rok zainaugurowano pokazem zjawiska.
- Znany gdańszczanin miał pierwsze i największe obserwatorium w tej części Europy. Dopiero potem powstały obserwatoria na Biskupiej Górce i w siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Nauki, słynna kopuła na Muzeum Archeologicznym - mówi dr. Szychliński. - To jego autorstwa mapa powierzchni Księżyca długo służyła innym uczonym. Szkoda, że Heweliusz nie doczekał się lepszych czasów dla swojej pracy - dostawał fundusze na badania od królów Polski i Francji, z towarzystw naukowych m.in. słynnej brytyjskiej Royal Society, ale od ówczesnych władz Gdańska już nie. Poza książkami i nielicznymi przyrządami naukowymi jego spuścizna nie zachowała się, a ocalałe rzeczy zawdzięczamy jego żonie Elżbieta Koopman Heweliusz, równie interesującej bo pierwszej astronomki w Polsce.
Przygotowane na polską, kapryśną, zimową pogodę Muzeum Historyczne Miasta Gdańska pokazywało zaćmienie z obserwatoriów astronomicznych w Rzymie i Teheranie. Tam co prawda nie doszło do zasłonienia 80 proc. powierzchni tarczy Słońca, ale czystsze niebo pozwoliło obserwować zjawisko w pełni.
- Kolejne równie intensywne zaćmienie nastąpi dopiero w 2026 roku. Co prawda dojdzie w tym czasie do serii mniejszych zaćmień, np. w 2015 r., ale w większości nie będą one widoczne w Polsce. W czerwcu 2012 roku szykuje się nie lada gratka dla miłośników patrzenia w niebo - dojdzie do tranzytu, czyli przejścia planety Wenus przed tarczą Słońca. Najpiękniejszy efekt będzie jednak widoczny jedynie na Islandii, gdy Wenus przesłoni zachodzące Słońce, a rankiem gwiazda wzejdzie ponownie z planetą na tarczy - mówi Maciej Mickiewicz z portalu Kosmonauta.net, podobnie jak Obserwatorium Astronomiczne Gdańskich Szkół Autonomicznych im. prof. Roberta Głębockiego, partner MHMG w organizacji eventu.
Co zrobić, by samemu móc obejrzeć zaćmienia? Wystarczy teleskop z dobrym światłem i optyką. - Do amatorskich obserwacji sprzęt można już kupić za ok. 1,5-2 tys. zł - dodaje Mickiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?