Zagramy z gospodarzami mistrzostw

Niemcy, Kostaryka, Ekwador - to nasi rywale na piłkarskich mistrzostwach świata, które w czerwcu przyszłego roku rozpoczną się w Niemczech. To dla nas dobre losowanie i biało-czerwoni będą faworytami - obok Niemców - do gry w kolejnej rundzie.
Bliski trafnego wytypowania był Michał Listkiewicz, prezes PZPN, który zamiast Kostaryki widział Arabię Saudyjską.
- Chyba zacznę grać w totolotka - żartował prezes Listkiewicz. - A tak poważnie to Kostaryka prezentuje zbliżony poziom do Arabii Saudyjskiej, więc nie jest źle. Losowanie to tylko 10 procent sukcesu, a resztę trzeba wywalczyć na boisku.
Faworytem naszej grupy na pewno będą Niemcy, gospodarze turnieju finałowego. Dojdzie tej do bratobójczego pojedynku. W reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów grają przecież urodzeni w Polsce Miroslav Klose i Lukas Podolski. Gospodarze mają dużą ochotę na odniesienie sukcesu, ale to nie jest tak silna reprezentacja jak choćby w latach 90.
- To dobre losowanie. Są grupy znacznie trudniejsze. Mecz z Niemcami będzie języczkiem u wagi - uważa napastnik reprezentacji Polski, Tomasz Frankowski.
Z Ekwadorem graliśmy nie tak dawno mecz towarzyski w Barcelonie. W trudnych warunkach - na wodzie - wygraliśmy bez żadnych problemów 3:0.
- Już niektórzy żartowali sobie, że w dniu meczu z Ekwadorem nad Niemcami powinna przejść ulewa - mówił prezes Listkiewicz. - Z tym zespołem mieliśmy zagrać w maju kolejny mecz towarzyski. Tymczasem zmierzymy się miesiąc później i to o punkty mistrzostw świata.
Z Kostaryką w naszej historii graliśmy dwukrotnie. Oba mecze wygraliśmy. W 1989 roku w San Jose 4:2 i rok później w Chicago 2:0. To dla nas najbardziej egzotyczny przeciwnik.
- Przyznam szczerze, że nie mam za wiele do powiedzenia o tej drużynie. Zajęła trzecie miejsce w strefie CONCACAF, wyraźnie za USA i Meksykiem, więc na pewno są w naszym zasięgu - uważa obrońca Mariusz Jop.
- Niemcy będą faworytem naszej grupy i najtrudniejszym dla nas rywalem. Ekwador to silna drużyna, grająca techniczną piłkę, ale mieliśmy zdecydowaną przewagę nad nimi. Nic nie wiem o możliwościach Kostaryki. Są teoretyczne i praktyczne szanse na wyjście z grupy - dodał Tomasz Kłos.

Grupa A

1. Niemcy
2. Kostaryka
3. Polska
4. Ekwador

Grupa B

1. Anglia
2. Paragwaj
3. Trynidad i Tobago
4. Szwecja

Grupa C

1. Argentyna
2. Wybrzeże Kości Słoniowej
3. Serbia i Czarnogóra
4. Holandia

Grupa D

1. Meksyk
2. Iran
3. Angola
4. Portugalia

Grupa E

1. Włochy
2. Ghana
3. USA
4. Czechy

Grupa F

1. Brazylia
2. Chorwacja
3. Australia
4. Japonia

Grupa G

1. Francja
2. Szwajcaria
3. Korea Południowa
4. Togo

Grupa H

1. Hiszpania
2. Ukraina
3. Tunezja
4. Arabia Saudyjska