Radni Miasta Gdańsk niewielką frekwencję głosujących od razu wykorzystali do politycznych przepychanek. Zdaniem Wiesława Kamińskiego, radnego PiS, zainteresowanie w granicach 20 procent świadczy o tym, że kształt kościoła nie budzi wśród mieszkańców żadnych emocji. - Tak małe zainteresowanie konsultacjami jest totalną porażką działaczy PO - ocenia radny Kamiński. - Myśleli, że zbiją kapitał na antyklerykalizmie i nic z tego nie wyszło! Zrobiono nie potrzebne zamieszanie.
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej odpierają zarzuty i tłumaczą, że nikłe zainteresowanie konsultacjami wynika z nie stosowania przez magistrat takiej formy kontaktowania się z mieszkańcami miasta. - Tego rodzaju konsultacje, to był eksperyment - tłumaczy Piotr Grzelak, gdański radny z ramienia PO. - Można powiedzieć, że wzięło w nich udział niewiele osób, ale na pewno trzeba uszanować ich zdanie. Poświęcili czas, żeby wyrazić opinię, nie jest im obojętne, co się dzieje w mieście.
Czytaj także: Kościół w Gdańsku Łostowicach. PO poprze konsultacje społeczne w sprawie kościoła
W czwartek po trwającym miesiąc konsultacjach otwarto urny z kartami do głosowania. Według wstępnych wyników, większość - 159 osób - jest za tym, aby zabudowa działki była równa z tą, która znajduje się po sąsiedzku. Na zabudowę wyższą zgadza się 117, a na niższą 70 osób.
W pytaniu dotyczącym preferowanej wysokości zabudowy, 218 mieszkańców widziałoby w tym miejscu obiekty sięgające 15-21 m, 74 dopuszcza zabudowę ponad 40,5 m, zaś 46 w granicach 22-40 m.
Warto przypomnieć, że konsultacje społeczne są jedynie formą poznania zbiorowej opinii mieszkańców obszaru, których dotyka problem. W odróżnieniu od referendum, zebrane w ten sposób informację nie są w żaden sposób wiążące dla organów władzy publicznej.
Więcej o konsultacjach w sprawie kościoła na Łostowicach przeczytasz w jutrzejszym wydaniu Dziennika Bałtyckiego
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?