Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamach w Brukseli. Jarosław Wałęsa ze stolicy Belgii: Miasto jest sparaliżowane [ROZMOWA, WIDEO]

red./Dorota Abramowicz
Lawinowo rośnie liczba ofiar zamachów terrorystycznych w stolicy Belgii - Brukseli. Są już 23 osoby zabity, dziesiątki rannych. Pierwszy atak terrorystów miał miejsce na położonym kilkanaście kilometrów od miasta lotnisku, kolejny między stacjami metra.

Wracamy do pracy. Przewodniczący stwierdził że nie poddamy się terrorowi bo wtedy można będzie powiedzieć że zwyciężyli. Łączymy się w bólu i modlitwie z rodzinami ofia_r - napisał na facebooku Jarosław Wałęsa.
A wcześniej:
_Często korzystam ze stacji Maelbeek bo mieszkam 200 metrów od niej. Tymczasem praca w Parlamencie Europejskim miała być kontynuowana. Nie zapowiada się na to bo właśnie przewodniczący zarządził przerwę żeby wszyscy mogli skontaktować się z bliskimi...

Z Jarosławem Wałęsą, przebywającym w Brukseli posłem do Parlamentu Europejskiego rozmawia Dorota Abramowicz

Jak wygląda sytuacja w Brukseli?
Miasto jest sparaliżowane. Nie działa metro, nie jeżdżą autobusy i tramwaje, kierowane są apele o pozostanie w domach i miejscach pracy.W tej chwili dominującym uczuciem jest strach, ludzie boją się o siebie, o swoich bliskich. Wiadomo, ze celem zamachowców jest sianie terroru i przerażenia. Trzeba więc zrobić wszystko, by na tym strachu nie zrodziła się nienawiść. Należy bardzo rozważnie i ostrożnie komentować to, co się dzieje.

Dochodzą do nas sprzeczne informacje na temat Polaków, którzy mieli być poszkodowani w atakach terrorystycznych...
W Brukseli mieszka i pracuje bardzo wielu Polaków, nie mam żadnych informacji na temat ich losów.

O zagrażających Belgii zamachach terrorystycznych mówiono od kilku miesięcy...A jednak nie udało się im zapobiec.
W listopadzie ub. roku, po krwawych zamachach w Paryżu na ulicach Brukseli pojawiło się wojsko, a uzbrojeni żołnierze pilnowali wejść do wielu budynków. Po tym, co się dzisiaj stało, należy sobie zadać pytanie, czy wszystko zrobiono jak należy, czy belgijskie służby stanęły na wysokości zadania. Nadejdzie jeszcze jeszcze czas na odpowiedzi i analizę obecnej sytuacji. Ale już teraz mówi się, że na lotnisku powinny być wprowadzone dodatkowe kontrole bezpieczeństwa, polegające na dokładnym sprawdzaniu osób wchodzących do terminalu.

Czy podobne kontrole miałyby obowiązywać także pasażerów metra?
Pewnie tak daleko to nie zajdzie, między innymi ze względów finansowych.

Jak daleko jest Pan od miejsc, gdzie doszło do zamachów terrorystycznych?
Uczestniczyłem w posiedzeniu komisji rybołóstwa w Parlamencie Europejskim, oddalonym o kilka kilometrów od stacji Maelbeek, gdzie doszło do eksplozji. Jednak moje mieszkanie znajduje się zaledwie 200 metrów od tej stacji, sam często z niej korzystam. A jutro z rodziną wybieraliśmy się samolotem do Gdańska na święta . Już teraz zweryfikowaliśmy plany, wypożyczamy samochód.

Polska jest bezpieczna?
Polskie służby są od lat bardzo dobrze przygotowywane na ewentualne zagrożenia terrorystyczne.
rozm.Dorota Abramowicz

ZOBACZ relację gdańszczanki, która pracuje w Brukseli: Wysiadłam z metra chwilę przed wybuchem

Jan Dąbkowski, gdańszczanin( autor załączonych zdjęć z dworca w Brukseli), który we wtorek rano wraz z współpracownikiem z firmy Bureau Veritas wracał z podróży służbowej przez Brukselę prawdopodobnie uniknął tragedii tylko przez... chwilowy brak wolnego miejsca parkingowego przy budynku lotniska .

- Nasz samolot miał wystartować o godz. 10.25 do Kopenhagi, stamtąd zamierzaliśmy z kolega lecieć do Gdańska - relacjonuje red. Dorocie Abramowicz - O godzinie 7 rano wyruszyliśmy taksówką z Antwerpii, tuz przed godz. 8 dojechaliśmy pod budynek portu lotniczego. Wszystkie miejsca parkingowe były zajęte, więc nasz kierowca, narzekając na bałagan towarzyszący rozbudowie lotniska, musiał zrobić jeszcze jedno kółko. Zwolniło sie miejsce przy wejściu do budynku, wyjąłem jedną walizkę i wtedy nastąpił pierwszy wybuch. A po nim następny. Poleciały szyby, na chodniku leżeli ranni. Z budynku zaczęli wybiegać przerażeni ludzie, podjeżdżały karetki...

Zrozumieliśmy, że gdyby nie brak miejsca do zaparkowania auta, pewnie bylibyśmy tam, w środku, być może przy miejscu eksplozji. Zaczęliśmy robić zdjęcia... Teraz myślę, że ktoś nad nami czuwał...
Polaków spod lotniska zabrał prywatny samochód. Obecnie przebywają w hotelu i organizują powrót do Gdańska.

I Internauci:

Małgorzata Zmuda-Trzebiatowska: Chyba właśnie umiera moja tolerancja... ;( Nie wierze , ze ludzie ludziom robia coś takiego...
Magdalena Sojka: Te zamachy na pewno nie pomogą zablokowanym w obozie uchodźcom(...)

Komentarze "na gorąco":

_W TVN24: _To nie było tylko uderzenie w Unię Europejską. To było wymierzone także w NATO. Uderzono w nerw Europy - powiedział Maksymilian Dura, komandor rezerwy Marynarki Wojennej.

http://natemat.pl: Tomasz Terlikowski: Bruksela ubogacona kulturowo. Ile osób jeszcze musi jeszcze zginąć, żeby Europa ocknęła się z letargu i zaczęła się bronić?

wp.pl: Gen.Polko: W mojej ocenie jest to konsekwencja intensywnych działań przeciwko terrorystom po atakach w Paryżu. Służby wreszcie się obudziły, weszły do nor, w których planowano kolejne zamachy, stąd odpowiedź terrorystów. (...)

http://natemat.pl: Andrzej Zybertowicz: Takie zamachy jak dziś to nie są operacje militarne.
To są operacje psychologiczne. Poprawność polityczna elit UE nie pozwala tego dostrzec

rp.pl Hanna Gronkiewicz: Jestem wstrząśnięta wydarzeniami w Brukseli(...) Musimy być silni i bronić demokratycznych wartości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto