Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawalczą o dobre imię szkół de La Salle. Co z reportażem w telewizji?

Kamila Grzenkowska
T.Bołt
Dokładnie za tydzień kończy się ważność sądowego zakazu emisji w telewizji reportażu o tym, co się działo w gdańskiej szkole katolickiej. Na nagraniu, które trafiło do dziennikarzy, słychać, jak zakonnicy przeklinają i opowiadają niewybredne żarty. Dziś zarząd szkoły zastanawia się, w jaki sposób sprawić, by szkole przywrócić renomę, z której przez lata była znana.

Zarząd szkoły nie chciał dopuścić do emisji programu argumentując, że wykorzystano w nim nielegalnie zdobyte nagrania prywatnych rozmów.

- W marcu odbędzie się pierwsza rozprawa o naruszenie przez TVP dóbr osobistych. Co ciekawe, telewizja nie zaskarżyła decyzji gdańskiego Sądu Okręgowego - informuje mec. Janusz Masiak, pełnomocnik gdańskiej szkoły. - Zastanawiamy się też, czy jest sens, by występować o przedłużenie zakazu emisji tego programu. W naszej ocenie reportaż zdezaktualizował się, więc nie ma już sensu, by go emitować.

Czytaj także: Gdańsk: Skandal w katolickiej szkole im. św.Jana de La Salle? Nie było reportażu w TV. ZOBACZ FILM!

W grudniu, w TVP 2 wyświetlono jedynie zwiastun Magazynu Ekspresu Reporterów, w którym słychać było głos jednego z zakonników zarejestrowany prawdopodobnie w trakcie imprezy suto zakrapianej alkoholem. Znalazła się tam też rozmowa między dwoma zakonnikami, której świadkiem miała być nastoletnia uczennica. Jeden drugiego pyta, czy... pokazać mu ptaszka. Obaj śmieją się przy tym.

Ostatnio brat Janusz Robionek, dyrektor zespołu szkół de La Salle, na łamach "Dziennika Bałtyckiego" przyznał, że całą aferę najprawdopodobniej rozpętał jeden ze współbraci.

Więcej na ten temat znajdziesz na stronie dziennikbaltycki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto