"Zdarzenie natury pirotechnicznej” w policyjnym laboratorium w Gdańsku. Doszło do wybuchu?

Policjanci oficjalnie nie potwierdzają, że w Laboratorium Kryminalistycznym przy ul. Biskupiej w Gdańsku w piątek 6 sierpnia rano doszło do eksplozji, a mówią jedynie o „zdarzeniu natury pirotechnicznej”. Wiadomo, że ranna w rękę została jedna z funkcjonariuszek, a sprawę wyjaśnia prokuratura.

Do zdarzenia w Laboratorium Kryminalistycznym przy ul. Biskupiej w Gdańsku doszło w piątek 6.08.2021 r. rano. Na miejsce skierowano aż 9 zastępów strażaków. Godzinę po sygnale, który do służb ratowniczych trafił punktualnie o godz. 9.28, interwencja, w której udział brała m.in. grupa ratownictwa chemicznego w Gdyni, wciąż trwała. Funkcjonariusze sytuacji nie chcą nazywać wybuchem, drobną eksplozją czy po prostu poparzeniem.

- Doszło do zdarzenia natury pirotechnicznej – stwierdza podinspektor Maciej Stęplewski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku. - W wyniku zdarzenia jedna z funkcjonariuszek doznała urazu ręki i została jej udzielona pomoc medyczna. Sprawę będzie teraz badała prokuratura – zapowiada.

Prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku potwierdza, że sprawa została zgłoszona i zapewnia, że zostanie wszczęte postępowanie. Zaznacza jednak, że na obecnym etapie jest za wcześnie by mówić o tym, która jednostka je poprowadzi i na jaką okoliczność będą prowadzone czynności.

Około godziny 11.00 w piątek na miejscu wciąż pracowali policyjni technicy z zakresu pirotechniki, którzy zabezpieczali ślady. Laboratorium KWP funkcjonowało, jednak z wyłączeniem komórki, gdzie doszło do incydentu.