Jeśli się uda, będzie to już siódmy ośmiotysięcznik zdobyty przez gdańszczan.
Jednak tym razem nie jest to spektakularna wyprawa środowiskowa, lecz międzynarodowa (Słowacy, Gruzini, Amerykanie), w której uczestniczy pięciu Polaków. Jednym z nich jest nasz człowiek z Gdańska, Krzysztof Tarasewicz, członek Klubu Wysokogórskiego "Trójmiasto".
Dla Krzyśka będzie to próba zdobycia trzeciego już ośmiotysięcznika. Był na Shisha Pangma (8027 m) i na Broad Peaku (8047 m), a także dwa lata temu próbował dotrzeć na wierzchołek Manaslu.
- Wtedy pokonałem już wszystkie trudności - wspomina Tarasewicz. - Znalazłem się na 7500 metrów, dalej szło się już łatwo, ale nie zawsze dane jest wejść na szczyt. Ta góra głęboko we mnie siedzi. Byłem tak wysoko, dałem z siebie wszystko, pracowałem ciężko, chcę jeszcze raz spróbować.
Krzysztof Tarasewicz jest już w drodze do Nepalu. Wejście szczytowe planuje pomiędzy 12 a 15 maja. W drodze na szczyt będą mu towarzyszyć: kierownik wyprawy Piotr Pustelnik i słynna himalaistka Anna Czerwińska.
Lodowce i wieczny śnieg
Manaslu, nazywany również Kutang, jest jednym z czternastu najwyższych szczytów świata. Źródła podają różne jego wysokości: brytyjskie 8156 m n.p.m., polskie 8126 m n.p.m. Leży w Himalajach Wysokich, na terytorium Nepalu. Jego stoki pokryte są lodowcami i wiecznymi śniegami. Został zdobyty bardzo późno, bo dopiero w 1956 przez Japończyka T. Imanishi i Szerpę G. Norbu.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?