Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ze śmieciami do Europy

Jacek Sieński
W Szadółkach zalega już 7 milinionów metrów sześciennych śmieci.
W Szadółkach zalega już 7 milinionów metrów sześciennych śmieci.
Około 7 mln metrów sześciennych śmieci zalega na składowisku odpadów w Gdańsku Szadółkach. Co roku trafia tam ponad 200 tys. ton odpadów. Jeżeli nie zacznie się ich spalać albo sortować, aby odzyskiwać surowce wtórne, ...

Około 7 mln metrów sześciennych śmieci zalega na składowisku odpadów w Gdańsku Szadółkach. Co roku trafia tam ponad 200 tys. ton odpadów. Jeżeli nie zacznie się ich spalać albo sortować, aby odzyskiwać surowce wtórne, za kilka lat składowisko - mające powierzchnię 56 hektarów - będzie trzeba zamknąć.

Składowisko funkcjonuje od 1973 roku, ale dopiero przed dwoma laty ujęto je w planie zagospodarowania przestrzennego Gdańska, czyli stało się ono obiektem działającym legalnie, co umożliwia inwestowanie. Docelowo wysokość inwestycji wyniesie 100 mln zł.
Henryk Pogorzelski, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, twierdzi, że do 2009 roku składowisko musi być dostosowane do przepisów Unii Europejskiej i nowego ustawodawstwa polskiego. Zapełnionego w dwóch trzecich śmieciami obszaru Szadółek nie da się już uszczelnić, aby spełnić wymogi unijne. Dlatego też będzie on rekultywowany. Nowa kwatera, o powierzchni 11 hektarów, zostanie uszczelniona, żeby odseparować ją od otoczenia.

Gospodarka odpadami jest system złożonym i kosztownym. Jego elementem musi być nowoczesny zakład sortowania odpadów. Decyzja w tej sprawie zależy od władz gminy. W wielu polskich miastach, m.in. w Płocku, Białymstoku czy w Gorzowie Wielkopolskim, wydano po kilkadziesiąt milionów złotych na sortownie, które nie spełnia swojego zadania i przynosi ogromne straty. Powodem tego były złe założenia i brak odpowiedzialności ze strony projektantów.
Zbudowane w Polsce sortownie wzorowano na systemie niemieckim. Polega on na wystawianiu oddzielnych pojemników na śmieci oraz odpady szklane, papier i opakowania plastikowe. Jednak w Niemczech, gdzie społeczeństwo jest zdyscyplinowane, odpady w większości trafiają do pojemników.

Prosty system zbierania śmieci wdrożono w Londynie. Jego mieszkańcy otrzymują foliowe worki czarne i przezroczyste. Do czarnych wrzuca się zwykłe śmieci, a do przezroczystych papier, puszki i opakowania plastikowe. Worki ze śmieciami wyrzucane są na wysypisku, a z odpadami - odbierane przez sortownię. W sortowni urządzenia selekcjonują i oczyszczają odpady, odzyskując makulaturę, puszki stalowe i aluminiowe, butelki plastikowe i folie.
System londyński jest znacznie tańszy od niemieckiego. Do transportu wszystkich śmieci służą samochody jednego typu, nie kupuje się drogich pojemników na odpady i uzyskuje czyste surowce wtórne, chętnie kupowane przez zakłady przetwórcze. Co ciekawe, londyńskie linie sortownicze wyprodukowano w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto