Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zegar astronomiczny [7 cudów Trójmiasta]

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
Prawdziwym gdańskim cudem, wymykającym się kategoryzacji i rankingom, jest zegar astronomiczny w Kościele Mariackim. Jego wyjątkowość polega na absolutnej unikalności w naszej okolicy.
7 cudów Trójmiasta: Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje

Umowa na budowę zegara zawarta została między przełożonymi Kościoła Mariackiego, a mistrzem Hansem Düringerem w 1464 r. Jej wykonanie zajęło mistrzowi niemalże siedem lat. Powstało dzieło, którym Gdańsk nie cieszył się wprawdzie długo, ale z pewnością niezwykłe i budzące powszechne zainteresowanie zarówno wtedy, kiedy było nowinką, jak i teraz, kiedy jest szacownym zabytkiem.

Zegar znajduje się od wieków w tym samym miejscu: w północnym ramieniu transeptu Kościoła Mariackiego, niedaleko wejścia do zakrystii. Krótka przerwa w obecności zegara w tym miejscu wynikała z konieczności jego ewakuacji z kościoła tuż przed rozpętaniem się piekła roku 1945, przez niektórych szyderczo nazywanego "wyzwoleniem".

Zegar ma trzy części. Najwyższa to tzw. teatr figur - a więc część przeznaczona dla mniej wymagających użytkowników, przemawiająca czytelnymi obrazami do wyobraźni zwykłego człowieka. Składa się z dwóch półokrągłych platform, na których codziennie w południe pojawiają się figury ewangelistów na wyższej, a apostołów prowadzonych przez Chrystusa na niższej. Scena pochodu apostołów na niższej platformie uzupełniona jest przez bardzo jasno wyłożony dogmat o życiu wiecznym - apostołowie prowadzeni przez Chrystusa wchodzą do "nieba", reprezentowanego przez usianą gwiazdami granatową ścianę z furtką, ścigająca ich śmierć nie zostaje jednak wpuszczona. Całość uzupełnia rajska scena na samym szczycie zegara, w której widzimy drzewo wiadomości dobrego i złego, z nieodłącznym wężem, oraz figury Adama i Ewy. Figury te mają funkcję nie tylko dydaktyczną, bo to one właśnie wybijają pełne godziny i kwadranse na zawieszonym w połowie drogi między nimi dzwonie.

Centralna część zegara to planetarium. Mamy tu więc zegar właściwy, z dwudziestoma czterema cyframi oznaczającymi godziny i jedną tylko wskazówką. Oprócz zegara planetarium zawiera znaki zodiaku z wędrującymi na ich tle sylwetkami słońca i księżyca, tarcze obrazujące fazy księżyca i uroczego smoka, służącego chyba tylko jako ozdoba.

Najbardziej nasycona informacją jest najniższa kondygnacja zegara, czyli kalendarium. Składa się z obracającej się tarczy z wypisanymi maczkiem tysiącami liter i cyfr, z których ktoś, kto wie, jak czytać ten niesamowity kalendarz dowiedzieć może się wszystkiego, co potrzebne katolickiemu księdzu, aby przeprowadzić prawidłowe nabożeństwo, ogłosić post, obejść to, czy inne ruchome święto roku liturgicznego. Tarcza z danymi kalendarzowymi przysłonięta jest częściowo drugą, w której wycięciach odczytać można szczególnie istotne informacje. Centrum tej tarczy zdobi wizerunek Madonny, zaliczający się do nurtu tzw. "pięknych madonn", jeden z czterech obecnych w Kościele Mariackim.

Jakby mało było wspaniałości samego zegara, owiany jest dość makabryczną legendą, która opowiada o oślepieniu mistrza po wykonaniu zlecenia, by nigdy nie mógł już nic wspanialszego skonstruować, o tym jak zegar się zepsuł, a ociemniały mistrz wykorzystał bezczelną prośbę o pomoc w jego naprawieniu, by go zniszczyć na zawsze. Legenda kończy się klątwą rzuconą na zegar i samobójstwem mistrza. Faktem jest, że zegar rzeczywiście nie działał przez cztery wieki i rzeczywiście nikt go nie mógł naprawić. Najprawdopodobniej jednak legendę wprowadzili do gdańskiej tradycji mniej zdolni następcy mistrza Düringera, lub oszczędni przełożeni kościoła, nie zamierzający wydawać pieniędzy na biżuterię, do której zegar się niewątpliwie zalicza.

Pod koniec XX w. przystąpiono do rekonstrukcji i naprawy tego, co ze wspaniałego zegara pozostało. Prace trwały długo, ale zakończyły się sukcesem. Zegar codziennie gromadzi wiele osób, które specjalnie starają się pojawić się w Kościele Mariackim w południe, by zobaczyć jak Adam i Ewa wybijają godzinę, jak Chrystus prowadzi apostołów i jak goni ich śmierć. Na liście cudów Trójmiasta nie powinno zabraknąć tak niezwykłego obiektu.

7 cudów Trójmiasta: Zobacz nominowanych i zgłoś swoje propozycje



Patroni plebiscytu 7 cudów Trójmiasta

Jan Kozłowski
Marszałek
Wojciech Szczurek
Prezydent Gdyni
Paweł Adamowicz
Prezydent Gdańska
Jacek Karnowski
Prezydent Sopotu
od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto