To nie pierwszy proces jaki w tej sprawie wygrał Zalewski. Pierwszy raz przyznano mu 60 tys. zł zadośćuczynienia, drugi raz - 18 tys zł. Wczoraj przyznano mu kolejne 75 tys. zł. Poszkodowany biznesmen uważa jednak, że to wciąż niewspółmiernie do strat moralnych jakie poniósł spędzając pięć miesięcy w więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Zalewski nie zamierza jednak poprzestać tylko na procesach w sprawie o niesłuszne oskarżenie. Planuje również złożyć pozew, w którym będzie domagał się 3,5 mln zł odszkodowania za straty finansowe spowodowane upadkiem jego firmy.
Przypomnijmy: we wrześniu 1995 roku do siedziby kantoru Conti, który prowadził Zalewski, wkroczyła brygada antyterrorystyczna. Właścicieli (drugim był Amilkar Nowak) oskarżono o "wypranie" 61 mln dolarów i 55 milionów marek. Po kilku latach wyrok uchylono, a prokuratura przyznała się do błędu o niesłuszne oskarżenie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?