Pod koniec zeszłego tygodnia dostaliśmy kilka sygnałów od Was, o tym, że komunikacja tramwajowa bardzo źle działa M.in. Radka na blip.pl skarżyła się, że od kilku dni nie można polegać na rozkładzie jazdy, bo pojazdy szynowe jeździły bardzo nieregularnie.
Drugim poważnym utrudnieniem dla pasażerów była zbyt niska temperatura, nawet w zmodernizowanych i nowych składach. Dodatkowo, w starszych tramwajach nie trudno trafić na szczeliny w drzwiach, czy nawet brakujące szyby, co jeszcze bardziej obniżało ilość stopni Celsjusza.
Postanowiliśmy zebrać wszystkie Wasze uwagi i przekazać je Zarządowi Transportu Miejskiego w Gdańsku. Kłopotliwą sytuację wyjaśnia Alicja Żarnoch Garnik, rzeczniczka prasowa przewoźnika.
| Otrzymujemy dużo sygnałów od mieszkańców Gdańska o problemach związanych z komunikacją miejską w ostatnich dniach. Problemy wynikają z kilku podstawowych powodów: 1. Brak centrali ruchu w Zarządzie Transportu Miejskiego, a co za tym idzie brak 24-godzinnego nadzoru sprawowanego przez ZTM. Być może taka centrala pojawi się w 2011 r. Na razie brak środków finansowych. Pracownicy Sekcji Kontroli Realizacji Usług ZTM na bieżąco prowadzą kontrolę jakości usług świadczonych przez poszczególnych przewoźników, a za spóźnienia i braki kursów wystawiane są kary. Sekcja liczy jednak tylko 6 osób i przy takiej obsadzie niestety nie jest w stanie prowadzić pełnodobowego nadzoru nad realizacją usług przez przewoźników. 2. Warunki atmosferyczne - Chociaż mieszkamy w takiej strefie klimatycznej, że zima w styczniu nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem, to jednak utrudniony przejazd drogami, ostrożniejsza a co za tym idzie także wolniejsza jazda kierowców, wydłuża nie tylko czas jazdy samochodów i autobusów, ale odbija się również na czasie przejazdu tramwajów. Do tego dochodzi blokowanie przez samochody skrzyżowań lub odcinków torowisk, tam gdzie nie są one wydzielone. Newralgicznymi punktami są m.in.: odcinki Wyspiańskiego-Opera oraz ul. Pomorska, skrzyżowanie przy Galerii Bałtyckiej oraz skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z ul. Miszewskiego i ul. Do Studzienki. 3. Stan techniczny tramwajów, zwłaszcza wysłużonych Na105 oraz duża awaryjność urządzeń elektrycznych i elektronicznych, także w nowych pojazdach, w czasie warunków zimowych. 4. Przy jakimkolwiek "pozarozkładowym" zatrzymaniu tramwaju (awaria pojazdu lub zatrzymanie z powodu zablokowania skrzyżowania czy też torowiska przez samochody) następuje wstrzymanie ruchu na całym odcinku. Oczywisty brak możliwości wyminięcia stojącego tramwaju. Rozumiemy irytację pasażerów spowodowanych spóźniającymi się tramwajami lub ich brakiem. Zimowe problemy komunikacyjne dotykają chyba wszystkich miast, zwłaszcza tych większych. Mogę niestety jedynie zapewnić, że Zarząd Transportu Miejskiego dokłada wszelkich starań, aby chwilowe zimowe zamieszania komunikacyjne były jak najmniej dotkliwe dla pasażerów oraz przeprosić te osoby, których one dotknęły. Z pozdrowieniami, Alina Żarnoch Garnik |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
