Zimowe sadzenie drzew w Gdańsku. Urzędnicy odpowiadają: "To normalne"

- Nadejście warunków zimowych wcale nie musi oznaczać końca sadzenia drzew - tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego UM w Gdańsku. - W sytuacji nawet cienkiej warstwy śniegu, gdy grunt nie jest całkiem zamarznięty, możemy z powodzeniem sadzić drzewa balotowane - to materiał, który rósł w glebie, a jego korzenie zostały zabezpieczone materiałem, np. jutą.

To odpowiedź na pytania, które skierowaliśmy do urzędników po tym, jak w gdańskiej dzielnicy Nowy Port zaobserwowano w poniedziałek 19 grudnia przygotowania do sadzenia drzew.

Zimowe nasadzenia próbowano wykonywać także w grudniu 2021 r. w Borkowie (gm. Pruszcz Gdański). Wówczas przy okolicznej szkole próbowano zasadzić rośliny. Jak tłumaczyli nam wtedy gminni urzędnicy, sytuacja ta miała miejsce ze względu na źródło finansowania inwestycji, którym był w tamtym przypadku fundusz sołecki. Każde zadanie założone w ramach tej inicjatywy musi zostać przez gminę zrealizowane i opłacone do 31 grudnia bieżącego roku.

Jak wskazują gdańscy urzędnicy, sytuacja w Nowym Porcie jest inna, a drzewa sadzone zimą, nie mają mieć problemu z aklimatyzacją.

- W Gdańsku sadzimy duże drzewa o obwodach 16-18 cm., z dobrze rozwiniętym systemem korzeniowym, zabezpieczonym jutą. Drzewa są palikowane – stabilizowane, co nie jest bez znaczenia - informuje Jędrzej Sieliwończyk.

Jak mówi, wykonawca który sadzi drzewa m.in. w Nowym Porcie, jest zobligowany nie tylko do wykonania zaplanowanych nasadzeń, ale także do regularnego podlewania drzew lub zastosowania specjalistycznych worków nawadniających, które mają ułatwić roślinom aklimatyzację.

- Jego [wykonawcy - przyp. red.] zadaniem jest także bieżące monitorowanie i raportowanie o stanie roślin. Oprócz tego, po stronie wykonawcy jest: wykonywanie cięć sanitarnych, polegających na usuwaniu obumarłych gałęzi, odrostów korzeniowych i pniowych, by zachować formę i pokrój drzew, odchwaszczanie, nawożenie i spulchnianie ziemi wokół drzew, uzupełnianie podłoża odpowiednią ściółką, dbanie o porządek i konserwacja elementów stabilizujących drzewa, zabezpieczenie drzew przed zgryzaniem oraz ochrona w okresie zimowym, wymiana roślin uszkodzonych, chorych lub przemarzniętych w okresie objętym gwarancją - odpowiadają nam urzędnicy.

Jak się okazuje, Nowy Port razem z Dolnym Miastem, Jasieniem i Strzyżami, stanowi zakres czterech tegorocznych nasadzeń, które zaplanowało miasto. Obejmować mają one ul. Wyzwolenia/Marynarki Polskiej, ul. Abrahama, ul. Łąkową, Zielony Staw. Koszt tego zakresu to 267.840,00 zł brutto. Tymczasem całkowity koszt tegorocznych nasadzeń (6 zakresów, łączenie 635 drzew) to - jak podaje miejski urząd - 1 554 390 zł brutto.

Czytaj także: Gdańsk. Mieszkańcy zaniepokojeni nocnym kursowaniem sądowych akt. Rzecznik sądu uspokaja