Złapano podejrzanych o zabójstwo na złomowcu

Niecała doba minęła od czasu makabrycznej zbrodni, jaką odkryto w punkcie skupu złomu przy ul.Miedzianej w Gdańsku, a policja już ma dwóch podejrzanych o to zabójstwo.

To dwaj gdańszczanie: 22-letni Łukasz G. i 18 - letni Daniel B., nigdzie na stałe nie pracujący i nie uczący się.

- Komendant komendy miejskiej w Gdańsku powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą, która pracowała przy sprawie wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej. W wyniku tak szeroko zakrojonej akcji policyjnej - mówi asp.Piotr Strojny, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku - udało się wytypować i zatrzymać sprawców tego morderstwa. Wcześniej, policjanci zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a także rozpoczęli przesłuchania wszystkich osób mogących pomóc w wyjaśnieniu sprawy. W efekcie, policja odzyskała telefony komórkowe denatów i skradzione im 1400 zł. Zabezpieczone zostały także narzędzia zbrodni, na których są obciążające podejrzanych ślady.-

Śledczy ustalili, że tragicznego dnia czterej mężczyźni wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie wywiązała się kłótnia, doszło do rękoczynów. 18-latek i 22-latek chwycili za młotek i metalową rurę po czym zaczęli bić swoich kompanów po głowach.

Przez cały dzień podejrzani będą dzisiaj przesłuchiwani, a jutro (tj. 8 .11.) na miejscu zbrodni odbędzie się wizja lokalna.

Policja na razie nie podaje oficjalnie motywu tej zbrodni, ale - jak twierdzi rzecznik prasowy - wszystko wskazuje, że przyczyną tego przestępstwa był rabunek.

Łukasz G. i Daniel B. odpowiedzą za zabójstwo. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywociem.