MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Złoty traci na wartości

Jacek Klein
Polskie firmy eksportujące na rynek europejski zacierają ręce. Ich zyski ze sprzedaży produktów szybko rosną. Zupełnie odmienne nastroje panują wśród importerów. Firmy jednak zawsze sobie jakoś poradzą.

Polskie firmy eksportujące na rynek europejski zacierają ręce. Ich zyski ze sprzedaży produktów szybko rosną.

Zupełnie odmienne nastroje panują wśród importerów. Firmy jednak zawsze sobie jakoś poradzą. Droga europejska waluta uderzy przede wszystkim w przeciętnego obywatela posiadającego kredyt w euro, który już przelicza ile stracił w ciągu ostatnich miesięcy. Wszystko przez złotego, który systematycznie traci na wartości i bije kolejne rekordy słabości. W ubiegły piątek euro kosztowało ponad 4,70 zł. W ciągu roku spłata kredytu w euro podrożała o prawie 40 proc. Nasza waluta traci jednak nie tylko do europejskiej. Za franka szwajcarskiego trzeba płacić ponad 3 zł, a za funta brytyjskiego ponad 6,70 zł czyli najwięcej od trzech lat.

Zdaniem analityków w najbliższych tygodniach mniej prawdopodobne jest umocnienie się złotego, a jeżeli już to nieznaczne. Bardziej prawdopodobne jest za to, że inwestorzy nadal będą pozbywać się naszej waluty. Analitycy banku Morgan Stanley przewidują, że cena euro wzrośnie w grudniu do 4,75 zł. Spadkowi złotego, oprócz problemów z finansami państwa, dodatkowo sprzyja coraz wyższa cena euro na świecie. W pesymistycznym scenariuszu euro mogłoby zdrożeć nawet do 4,86 zł. A to już byłoby zaledwie 14 groszy do magicznego poziomu 5 zł za euro. Jeszcze kilka miesięcy temu było to nierealne, a teraz całkiem możliwe. Jednym z głównych powodów, dla którego złoty jest tak tani są obawy o niepowodzenie reform fiskalnych ministra Hausnera. Rząd może bowiem nie znaleźć wystarczającego poparcia w Sejmie i plany ministra Hausnera wzięłyby w łeb. Jeśliby do tego doszło euro mogłoby osiągnąć cenę 5 zł. Coraz wyższe koszty obsługi zadłużenia publicznego zagroziłyby finansom państwa. Rada Polityki Pieniężnej dla ratowania sytuacji i waluty musiałaby podnieść stopy procentowe.

Dla zadłużonych w euro wyjściem mogłoby być przewalutowanie kredytu. Niestety, to też kosztuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto