Na gdańskiej scenie stworzył kilkadziesiąt ról m.in. Ogrodnika Zenobiusza w słynnym spektaklu "Jonasz i Błazen" Jerzego Broszkiewicza w reżyserii Zbigniewa Cybulskiego i Bogumiła Kobieli, zagrał Olka Lampiona w "Jeziorze Bodeńskim" Stanisława Dygata w reżyserii Teresy Żukowskiej, Von Delowa w "Zmierzchu demonów" Roman Brandstaettera w reżyserii Jerzego Golińskiego, Trinkula w "Burzy" Williama Shakespeare'a w reżyserii Marka Okopińskiego. Pojawił się jako Ktoś w spektaklu "Przed sklepem jubilera" Karola Wojtyły w reżyserii Ireny Byrskiej, zagrał Radcę Szymczaka w "Opętanych" Witolda Gombrowicza w reżyserii Tadeusza Minca." Był już dawno na emeryturze, gdy pojawił się w "Niebezpiecznych związkach" w latach 90.
- Myślałem, że to koniec, że więcej nie obsadzą. Ale jeszcze był "Hanemann". A potem Ławnik w "Sprawie miasta Ellmit", 2003 rok. Cóż zawsze wiedziałem, że aktorzy grają do końca. Może i dziś mógłbym wyjść na scenę? - wyznał w jednym z wywiadów.
- Kilka razy zdarzyło mi się pracować z panem Ryszardem Moskalukiem, to był według mnie bardzo dobry aktor drugiego planu - mówi dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni Krzysztof Babicki. - Bardzo solidnie wykonywał zadania aktorski, które mu się zlecało i był potwierdzeniem tej bardzo mądrej definicji, że nie ma małych ról, są tylko mali aktorzy, a on zawsze starał się stanąć na wysokości zadania.
Ryszard Moskaluk był odznaczony m.in. Nagrodą Specjalną Marszałka Województwa Pomorskiego za wybitne zasługi w dziedzinie twórczości artystycznej oraz upowszechniania i ochrony kultury na rzecz mieszkańców Województwa Pomorskiego.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?